Profesor z Hiszpanii na wakacjach w Polsce. "Koszmar"

Hiszpański profesor przyjechał na wakacje do Polski, dał się zaciągnąć do nocnego klubu, stracił sporo pieniędzy. "Największy koszmar życia".

Hiszpański profesor oszukany na wakacjach w PolsceHiszpański profesor oszukany na wakacjach w Polsce
Źródło zdjęć: © East News
Paweł Orlikowski

- Przyjechałem do Gdańska, by spędzić tu wymarzone wakacje, a przeżyłem największy koszmar w życiu – powiedział "Faktowi" profesor jednego z hiszpańskich uniwersytetów.

Mężczyzna przekonuje, że wraz z kolegą został zwabiony do klubu ze striptizem na gdańskim Śródmieściu. Twierdzi, że został tam naciągnięty na blisko 3 tys. euro. Do tego ma żal do gdańskiej policji.

- W nocy 18 sierpnia wszystkie lokale były zamknięte i pewien mężczyzna zaproponował nam pójście do klubu Glamour na ulicy Lektykarskiej. Był to rodzaj klubu ze striptizem, ale poszliśmy tam i kupiliśmy coś do picia. Potem kazano mi zapłacić, nie widząc kwoty – relacjonuje.

Obejrzyj: Oszczędzanie się nie opłaca. Polacy wypłacają pieniądze z banków

- Po chwili otrzymałem z banku potwierdzenie opłaty w wysokości 1600 euro. Teraz wiem też, że w pubie zostałem odurzony narkotykami - dodaje w rozmowie z dziennikiem.

Zapewnia, że po wyjściu z klubu (ok. godz. 1:50) zawiadomił policję. - Policja przyjechała około 2:20, ale nie zrobiła nic. Pomimo że powiedziałem, że zostałem okradziony, pokazałem rachunki, to nie podjęli interwencji w klubie, a zamiast tego zatrzymali mnie – powiedział "Faktowi"

Mężczyzna twierdzi, że założono mu kajdanki i wsadzono do radiowozu. - Nie powiedzieli koledze, dokąd mnie zabierają. Później zostałem doprowadzony na izbę wytrzeźwień, gdzie dostałem zastrzyk i od tamtej pory wszystko było rozmyte.

Hiszpan następnego dnia wrócił do klubu, w którym to miał zostać okradziony. - Powiedzieli, żebym włożył swoją kartę płatniczą do terminala, żeby mogli przelać mi pieniądze. Użyłem trzech kart, ale za każdym razem następowała odmowa. Zdałem sobie sprawę, że znowu mnie okradziono. Pobrali mi z konta kolejne 1000 euro. W sumie skradziono mi 2600 euro.

Wybrane dla Ciebie
Komornicy sprzedają samochody. Oto co można kupić za 11 tys. zł
Komornicy sprzedają samochody. Oto co można kupić za 11 tys. zł
Skarbówka zatrzymała ich na lotnisku Chopina. Oto co mieli w walizkach
Skarbówka zatrzymała ich na lotnisku Chopina. Oto co mieli w walizkach
Hitowa akcja wróciła. 7 tys. koszyków niespodzianek w Carrefourze
Hitowa akcja wróciła. 7 tys. koszyków niespodzianek w Carrefourze
Wydaliśmy 147 mln zł na marchew z importu. Padł rekord
Wydaliśmy 147 mln zł na marchew z importu. Padł rekord
Chciał odebrać pieniądze za puszki. Lidl tłumaczy się z wpadki
Chciał odebrać pieniądze za puszki. Lidl tłumaczy się z wpadki
Gdzie średnia emerytura jest najwyższa? Jeden region dominuje
Gdzie średnia emerytura jest najwyższa? Jeden region dominuje
Dotacja dla muzeum Magdaleny Ogórek. Jest śledztwo
Dotacja dla muzeum Magdaleny Ogórek. Jest śledztwo
Dominikanie chcą budować mieszkania na wynajem. Podają powody
Dominikanie chcą budować mieszkania na wynajem. Podają powody
Były gwiazdor reality show i poseł SLD pod ostrzałem. Nie chcą jego inwestycji
Były gwiazdor reality show i poseł SLD pod ostrzałem. Nie chcą jego inwestycji
Wojsko wyśle listy do ponad 200 tys. osób. Oto roczniki
Wojsko wyśle listy do ponad 200 tys. osób. Oto roczniki
Nowa moneta właśnie trafiła do obiegu. Oto jak wygląda
Nowa moneta właśnie trafiła do obiegu. Oto jak wygląda
Poleciał na wczasy. Stracił 2 tys. złotych. Problem turysty z Polski
Poleciał na wczasy. Stracił 2 tys. złotych. Problem turysty z Polski
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟