Próg długu obroniony. A złoty leci na łeb na szyję! Co się dzieje?

Cała finansowa Polska patrzyła dziś na notowania złotego. To po dzisiejszym kursie obliczany będzie dług publiczny wobec PKB. Walutowi inwestorzy zaatakowali naszą walutę.

Próg długu obroniony. A złoty leci na łeb na szyję! Co się dzieje?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

30.12.2011 | aktual.: 30.12.2011 15:10

Czytaj więcej o dzisiejszej walce o polski dług»
Próg 55 proc. obroniony! Takie są szacunki Ministerstwa Finansów. Ostatni kwadrans przed fixingiem NBP był bardzo nerwowy. Złoty skakał od poziomu 4,44 do 4,40 za euro. Zdaniem dr. Przemysława Kwietnia z XTB część inwestorów postanowiła "zagrać na fixing". Jednocześnie analityk jest zdania, że abyśmy przekroczyli 55 proc. próg zadłużenia, euro musiałoby kosztować aż 4,8 zł.

Co ciekawe chwilę po godzinie 11 złoty gwałtownie zaczął tracić na wartości. Do 13.25 osłabił się o 1,3 proc. do euro i 1,2 proc. do dolara. Euro kosztowało już ponad 4,47 zł ,czyli 7 groszy więcej niż po porannym umocnieniu

- Ta deprecjacja zaczęła się jeszcze przed fixingiem, ale została zmniejszona przez interwencję BGK lub NBP - mówi Adam Korecki z TMS Brokers. - Inwestorzy wiedzą, że kolejnych interwencji raczej nie powinniśmy się spodziewać. A trzeba pamiętać, że od miesiąca złotówka się umacniała, bo wiele osób grało pod ewentualne interwencje na rynku - dodaje.

Podobnego zdania jest ekonomistka Banku Millennium Urszula Kryńska, która powiedziała PAP, że po fixingu NBP spodziewane było osłabienia złotego.
- Przez długi czas złoty był sztucznie powstrzymywany przed spadkiem poprzez interwencje na rynku - bezpośrednie lub pośrednie. To było spodziewane, że w piątek po godzinie 11.00 sytuacja się mocno odwróci - uważa Kryńska.

- To jest realizacja zysków z gry pod interwencje na rynku. Grano na krótko na umocnienie złotego - dodaje Adam Korecki.

Złoty najbardziej traci do funta. Brytyjska waluta kosztowała już 5,3550 zł. O 13:55 za euro trzeba zapłacić 4,4730 zł, za dolara 3,4581 zł

NBP interweniuje?!

W piątek po południu Narodowy Banki Polski interweniował na rynku walutowym - poinformowali dilerzy bankowi. W efekcie złoty umocnił się o ok. 2 gr wobec euro i dolara.

Ok. godziny 14.30 za euro płacono 4,45 zł, za dolara 3,43 zł, a za szwajcarskiego franka 3,66 zł.
Przed interwencją euro kosztowało 4,47 zł, dolar 4,45 zł, a frank 3,67 zł.

NBP na razie nie potwierdził doniesień dilerów w sprawie interwencji.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)