Projekt budżetu 2011 nie jest satysfakcjonujący - Kaźmierczak z RPP
06.09. Warszawa (PAP) - Projekt budżetu na 2011 rok nie jest satysfakcjonujący, głównie ze względu na utrzymującą się na wysokim poziomie relację deficytu sektora finansów...
06.09.2010 | aktual.: 06.09.2010 13:08
06.09. Warszawa (PAP) - Projekt budżetu na 2011 rok nie jest satysfakcjonujący, głównie ze względu na utrzymującą się na wysokim poziomie relację deficytu sektora finansów publicznych do PKB - uważa Andrzej Kaźmierczak z Rady Polityki Pieniężnej.
"Jeśli chodzi o obniżenie poziomu przyszłorocznego deficytu budżetu centralnego, jest to na pewno krok w dobrym kierunku, jednak całość projektu trudno uznać za satysfakcjonujący. W przyszłym roku relacja deficytu sektora finansów publicznych do PKB będzie nadal wysoka, będzie wynosiła około 6 proc., a więc 2 razy więcej, niż wymagają od nas tego kryteria z Maastricht. Powinny zostać podjęte bardziej zdecydowane działania w kierunku zmniejszenia poziomu tego deficytu" - powiedział w rozmowie z PAP Kaźmierczak.
Deficyt budżetowy, zgodnie z przyjętym w piątek wieczorem przez rząd projektem budżetu, wyniesie w przyszłym roku 40,2 mld zł. Wzrost PKB zapisany w projekcie budżetu na 2011 rok ma wynieść 3,5 proc., inflacja średnioroczna 2,3 proc., a stopa bezrobocia na koniec 2011 roku 9,9 proc. Przychody z prywatyzacji mają w 2011 roku wynieść 15 mld zł wobec 25 mld zł zaplanowanych na ten rok. Potrzeby pożyczkowe netto budżetu państwa w 2011 roku wyniosą 57.105,0 mln zł wobec 79.105,0 mln zł prognozowanych na ten rok.
"Potrzeby pożyczkowe będą nadal wysokie. Lawinowo rośnie zadłużenie zagraniczne sektora rządowego. To jest faktyczna skala trudności, dlatego sytuacja zadowalająca nie jest. Przede wszystkim powinno się dążyć do obniżenia poziomu emisji obligacji skarbowych na rynkach zagranicznych" - dodał Kaźmierczak.
"Ponadto relacja długu publicznego do PKB będzie oscylowała nieco poniżej 55 proc. Każde wahnięcie kursu może spowodować przekroczenie tego poziomu" - ocenia członek RPP.
Jego zdaniem niektóre z założeń, przyjętych w projekcie, są nierealne.
"Trudno będzie uzyskać dochody z dywidend w wysokości 9 mld złotych. To jest bardzo trudne zadanie. Jest to plan napięty" - powiedział.
"Prognoza wzrostu PKB jest także bardzo wyśrubowana" - dodał.
Jacek Barszczewski (PAP)
jba/ jtt/