Trwa ładowanie...
dbqrdjd
ke
26-06-2012 16:35

Projekt wdrażający dyrektywę obronną do podkomisji

Projekt ustawy dot. zamówień publicznych, wdrażającej do polskiego prawa unijną "dyrektywę obronną", został skierowany do prac w podkomisji - taką decyzję podjęła we wtorek sejmowa komisja gospodarki.

dbqrdjd
dbqrdjd

Chodzi o dyrektywę dotyczącą zamówień publicznych na broń, amunicję i materiały wojenne (i związane z nimi roboty budowlane i usługi) do celów obronności, a także zamówień publicznych na szczególnie newralgiczne dostawy, roboty budowlane i usługi do celów bezpieczeństwa. W czerwcu KE uznała, że Polska nie wdrożyła w pełni dyrektywy i dała dwa miesiące na nadrobienie zaległości. Zagroziła też, że w razie nienadrobienia zaległości, może skierować sprawę do Trybunału UE i wystąpić o nałożenie kar finansowych.

Jak mówił podczas wtorkowego posiedzenia komisji wiceprezes Urzędu Zamówień Publicznych Dariusz Piasta, zadaniem projektu jest wdrożenie do polskiego prawa przepisów tzw. dyrektywy obronnej. - Celem przepisów jest racjonalizacja wydatków publicznych w zakresie zakupów w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa, zwiększenie przejrzystości w zakresie udzielania zamówień publicznych, jak również ochrona polskiego przemysłu obronnego i zapewnienie jego rozwoju - wyjaśnił.

Dodał, że równocześnie zostaną wdrożone przepisy dotyczące m.in. bezpieczeństwa dostaw i ochrony informacji niejawnych.

Prace nad projektem założeń ustawy rozpoczęto w kwietniu 2010 r., uzgodniono wtedy też z MON, że organem odpowiedzialnym za implementację dyrektywy obronnej będzie Prezes UZP. Do opracowania projektu niezbędne okazały się informacje z licznych instytucji, o które się zwrócono, jednak wiele odpowiedzi nadchodziło z opóźnieniami, co przedłużyło prace. Przeprowadzono również szerokie konsultacje. 28 czerwca 2011 r. założenia zostały przyjęte przez Radę Ministrów i tym samym zamknięto prace nad merytoryczną stroną przyszłej ustawy. Kontynuowano więc prace już nad projektem ustawy, który został przyjęty w maju br.

dbqrdjd

W tej samej sprawie KE skrytykowała również Austrię, która nie wdrożyła wspomnianych przepisów w jednym ze swych regionów - Karyntii. To oznacza, że środki przewidziane w dyrektywie o zamówieniach publicznych w dziedzinie obronności nie obowiązują - choć powinny - na całym terytorium Austrii.

KE nalega na oba kraje, by wdrożyły unijne regulacje, ponieważ dopóki to nie nastąpi, firmy i podatnicy w UE "nie będą czerpać korzyści z ułatwionego dostępu do przejrzystego i otwartego - i w związku z tym bardziej konkurencyjnego - rynku obrony".

dbqrdjd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dbqrdjd