Protest ratowników we włoskim kurorcie. Zabrali im przerwę na obiad
Ratownicy z Rimini protestują przeciwko nowym przepisom pracy, które wymagają od nich dyżurów podczas przerwy obiadowej i zwiększenia obszaru nadzoru. Manifestacja odbyła się w sobotę (9 sierpnia) na promenadzie popularnego kurortu.
PAP donosi, że protest odbywał się pod hasłem "Więcej bezpieczeństwa i więcej godności dla ratowników morskich". Manifestacja odbyła się na promenadzie w Rimini, gdzie ratownicy apelowali o wsparcie mieszkańców i turystów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lodowe trendy w 2025 r. Ile trzeba zapłacić za gałkę?
Ratownicy protestują we Włoszech. Nie chcą zmian zasad pracy
Początkowo planowano ośmiogodzinny strajk, jednak lokalne władze zaapelowały o zapewnienie bezpieczeństwa na plażach. W efekcie, 200 ratowników pozostało na służbie, a protest przybrał formę manifestacji.
Protest został zorganizowany przeciwko nowym regulacjom pracy. Zmiany te wymagają od ratowników morskich pełnienia dyżurów także podczas przerwy obiadowej oraz zwiększenia obszaru nadzoru do 300 metrów linii brzegowej.
Dotychczas, w czasie przerwy obiadowej, ratownicy wciągali czerwoną chorągiewkę, sygnalizując zakaz kąpieli, a ich wieżyczki pozostawały puste. Nowe przepisy zmuszają ich do rotacyjnego korzystania z przerwy, co budzi sprzeciw.
Zmiany w przepisach są wynikiem decyzji regionalnych władz, które argumentują je potrzebą zwiększenia bezpieczeństwa na plażach. Ratownicy jednak podkreślają, że nowe zasady są dla nich uciążliwe i obniżają jakość ich pracy.
Rimini to jeden z najpopularniejszych kurortów nadmorskich nad Adriatykiem. Oficjalne statystyki wskazują, że w 2024 r. gminę Rimini odwiedziło ponad 1,8 mln turystów (wzrost o ok. 10 proc. rdr.), a całą prowincję Rimini - ponad 3,7 mln (wzrost o ok. 1 proc.).