Protest w Augustowie właścicieli gruntów pod budowę obwodnicy
Mieszkańcy gmin Augustów i Raczki uważają, że wyceny ich nieruchomości zostały zaniżone przez rzeczoznawcę. Grunty niektórych osób rzeczoznawca wycenił poniżej 40 tys. zł za hektar, a inne grunty tej samej klasy były wycenione nawet po 140 tys. zł. Odwoływania i skargi kierowane do resortu infrastruktury na razie nie przynoszą rezultatów.
24.02.2014 | aktual.: 25.02.2014 08:06
Rolnicy niezadowoleni z wycen ich gruntów pod budowę obwodnicy Augustowa (Podlaskie) blokowali w poniedziałek miejskie rondo, na którym zbiegają się drogi krajowe nr 61 i nr 8. Blokada trwała trzy godziny.
Protest odbył się na rondzie od strony Białegostoku, gdzie łączą się trasy z Białegostoku i Łomży do Augustowa. Brało w nim udział ponad sto osób. Mieli ze sobą transparenty z napisami m.in.: "Zabraliście nam ziemię", "Rzeczoznawca do wymiany", "Żądamy sprawiedliwej wyceny naszej ziemi", "Wybory wkrótce. Rozliczymy". Przy rondzie rolnicy postawili ciągniki rolnicze z flagami narodowymi.
Jak powiedział PAP rzecznik augustowskiej policji Paweł Jakubiak, policja informowała uczestników manifestacji, że nie mają pozwolenia na blokadę dróg, a jedynie na protest, więc powinni zejść z pasów. Rolnicy jednak przez trzy godziny blokowali obie drogi. Policja ma wyciągnąć konsekwencje wobec osób uczestniczących w blokadzie.
Wójt gminy Raczki Roman Fiedorowicz powiedział PAP, że to są najniższe wyceny w woj. podlaskim, nieoddające rzeczywistej wartości ziemi. Przy innych inwestycjach związanych z budową dróg rolnicy dostawali od 100 do 150 tys. zł za hektar.
- Jesteśmy za tą drogą, pogodziliśmy się z tym, ale wyceny naszej ziemi to porażka. One mają być takie, byśmy za te pieniądze mogli odbudować nasze gospodarstwa. Za te pieniądze obecnie nie możemy kupić innej ziemi - powiedziała PAP Jolanta Harasim, przewodnicząca Komitetu Protestacyjnego Gmin Augustów i Raczki.
W związku z budową obwodnicy wydano 466 decyzji odszkodowawczych, ale od 128 mieszkańcy się odwołali do ministra infrastruktury i rozwoju. Resort dotychczas rozpatrzył cztery odwołania. W przypadku dwu spraw utrzymał w mocy rozstrzygnięcia wojewody podlaskiego, a wobec dwu uchylił decyzje i przekazał do ponownego rozpatrzenia.
Jak poinformowała PAP w ubiegłym tygodniu rzeczniczka wojewody podlaskiego Joanna Gaweł, wojewoda zwracał się do ministerstwa z prośbą o przyśpieszenie rozpatrywania odwołań.
Radni sejmiku województwa podlaskiego przyjęli w poniedziałek stanowisko, w którym apelują o poszanowanie praw mieszkańców przy budowie obwodnicy Augustowa. - Odbyte do tej pory spotkania z ministrem infrastruktury i rozwoju, mimo złożonych obietnic, nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Prosimy o poparcie w sprawie i pomoc rolnikom w celu uzyskania zagwarantowanego konstytucją słusznego odszkodowania za wywłaszczenie - brzmi część stanowiska radnych sejmiku województwa podlaskiego.
Rzecznik prasowy ministerstwa infrastruktury i rozwoju Piotr Popa w oświadczeniu dla PAP napisał, że "odwołania składane przez rolników, których nieruchomości zostały wywłaszczone, będą rozpoznawane w lutym i marcu br. W grudniu 2013 r. podjęto decyzję o priorytetowym potraktowaniu spraw związanych z ustaleniem odszkodowań za nieruchomości przeznaczone pod budowę obwodnicy Augustowa".
Harasim zapowiedziała, że 3 marca odbędzie się drugi protest w tym samym miejscu. Rolnicy ponownie zablokują drogi krajowe nr 8 i 61.
Prace przy budowie obwodnicy Augustowa trwają. Grunty rolników zostały już przejęte przez Skarb Państwa. Obwodnica będzie mieć 34,2 km długości, jej budowa ma się zakończyć jesienią 2014 r.