Przed świętami zarabiają krocie
To, ile zarobi osoba sprzątająca zależy od pracy, jaką wykonuje
To, ile zarobi osoba sprzątająca zależy od pracy, jaką wykonuje. Ściślej mówiąc od rodzaju sprzątanej powierzchni. Liczy się też czas, kiedy usługa ma być wykonana. W gorącym, przedświątecznym okresie, ceny ostro szybują w górę.
Ze sprzątania, jak z każdej innej profesji, można zrobić dobry biznes. Trzeba tylko wiedzieć co sprzątać i gdzie. Nie bez znaczenia jest dobra opinia wśród klientów. Dzięki nim zwykle pojawiają się kolejne osoby poszukujące pomocy w ogarnięciu domu. Przed świętami osoby sprzątające mają najwięcej pracy.
- Choć wydaje się to dziwne, klienci potrafią dzwonić nawet na dwa dni przed Bożym Narodzeniem czy Wielkanocą z pytaniem, czy jest szansa na posprzątanie ich domu czy mieszkania. Zwykle jest to niewykonalne, bo grafik osób sprzątających w tym czasie jest wypełniony po brzegi – mówi Joanna Wtorek, właścicielka gdańskiej firmy sprzątającej „Pucuś”. - Gorący okres zaczyna się nawet miesiąc przed świętami. W tym czasie osoby zajmujące się zawodowo sprzątaniem zaczynają myć w mieszkaniach okna czy prać dywany. To najpoważniejsze prace. Jeśli się je wykona, na kilka dni przed świętami jest już dużo łatwiej zrobić w domu porządki. Jeśli osoba sprzątająca robi to cyklicznie i zna mieszkanie, jej praca jest sprawniejsza.
*Polecamy: * Gdzie płacą najwięcej za godzinę?
Dobry zarobek
Niewątpliwie zarobki osób sprzątających uzależnione są od województwa i miasta. Pensje między Warszawą a Nowym Targiem zawsze będą różniły się zasadniczo. Przy sprzątaniu mieszkania kwotę oblicza się zazwyczaj biorąc pod uwagę czas, jaki sprzątaczka musi poświęcić na doprowadzenie do porządku konkretnej powierzchni. Jeśli, poza wycieraniem kurzy i myciem podłogi umyje okna, zarobi więcej. Gdy zgodzi się pojawić się w domu w ostatniej chwili jako swoiste „pogotowie sprzątające”, zysk może być nawet podwójny.
Jak wynika z badań, miesięczne średnie wynagrodzenie osoby sprzątającej wynosi w Polsce ok. 1500 zł. W Trójmieście, Wrocławiu czy Krakowie godzina pracy takiego pracownika to koszt 16 zł. Mniejsze miejscowości, jak Zielona Góra, Białystok, Koszalin, Słupsk są znacznie tańsze. Tu godzina pracy wyceniana jest zazwyczaj na 10 zł. Warszawa to zupełnie inna bajka. Głownie dlatego, że wiele jest tu osób zza wschodniej granicy, które gotowe są sprzątać na czarno i za mniejsze niż konkurencja pieniądze. Stawa waha się więc miedzy 10 a 30 zł za godzinę.
Dla kogo ta praca?
Sprzątanie wydaje się intratnym interesem. Każdy przecież wie jak się to robi. Jednak, jak się okazuje, nie każdy sprawdza się w tym fachu. Jak w każdym innym zawodzie, aby zarobić prawdziwe pieniądze, trzeba być dobrym.
- Wielu osobom wydaje się, że potrafią umyć czy odkurzyć. Jednak, gdy zatrudniają się w firmie sprzątającej i zaczynają to robić za pieniądze, rzeczywistość zaczyna ich przerastać. Szybko zauważają, że jest to praca wymagająca. Zdarza się, że rezygnują po jednym dniu, bowiem potrzebna jest nie tylko siła fizyczna, ale też dużo cierpliwości dla klienta – mówi Joanna Wtorek.
Wiele osób wie, że o rzetelnie sprzątającą osobę nie jest wcale łatwo. Gotowi są dopłacić parę groszy, by mieć u siebie kogoś, komu ufają i z czyjej pracy są w pełni zadowoleni. Zdaniem 65 proc. Polaków zawód sprzątaczki jest zawodem trudnym i wymagającym, a tylko 17 proc. twierdzi, że to zawód lekki i przyjemny, niewymagający ani kwalifikacji, ani specjalnego przygotowania.
Dokładność, sumienność, dyskrecja - to tylko kilka cech jakie powinna posiadać sprzątaczka. Jeśli zdobędzie zaufanie swoich klientów, z pewnością nie będzie klepała biedy. ml,MA,WP.PL