Przedsiębiorcy piszą do premiera Morawieckiego. Chcą jednolitej stawki VAT dla gastronomii
8-proc. stawka VAT na wszystkie usługi gastronomiczne - o to apeluje Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. W liście prezes ZPP Cezary Kaźmierczak tłumaczy, że pomimo "odmrożenia" restauracji, klienci nie walą tłumnie do lokali, dlatego zmiana stawki podatku pomoże przedsiębiorcom przetrwać.
25.06.2020 18:19
Jak czytamy w liście otwartym, skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego, "ludzie po prostu się boja i wolniej wracają do stołowania się w restauracjach". A restauracje zbliżają się do krawędzi bankructwa.
"Jak mówiłem na stadionie Narodowym (na spotkaniu ws. tzw. tarcz antykryzysowych - red.) - na razie recesja w Polsce jest stosunkowo płytka, dzięki postawie polskich przedsiębiorców i adekwatnemu rządowemu wsparciu, przede wszystkim w postaci Tarczy Płynnościowej PFR. Gospodarka na tle innych krajów OECD prezentuje się nieźle - niemniej w niektórych sektorach, najbardziej dotkniętych przez pandemię, sytuacja jest trudna" - wyjaśnia prezes ZPP Cezary Kaźmierczak.
Jednym z tych sektorów, jest właśnie gastronomia. Dlatego też remedium na część kłopotów branży ma być jednolita stawka VAT. ZPP chciałoby, żeby usługi gastronomiczne były opodatkowane 8-proc. daniną.
"Kuchnia to bardzo ważna część naszego dziedzictwa i kultury. Pamiętam, że jak w 1996 roku wróciłem do Polski, to w Polsce było może kilkanaście miejsc na europejskim poziomie - dzisiaj jest ich co najmniej kilkaset, a Warszawa czy Kraków stały się jednymi z europejskich stolic kulinarnych" - czytamy w liście.
Dalej padają mocne słowa o tym, że polska gastronomia w przeszłości była "totalnie zniszczona przez komunistów". Prezes ZPP podkreśla, że przez te wszystkie lata restauratorzy i kucharze odbudowywali jej kondycję i renomę. Dlatego teraz "szkoda to stracić i cofnąć się dekadę wstecz". W jego ocenie ujednolicenie stawki VAT będzie szybką pomocą, której gastronomia potrzebuje.