Przegląd wiadomości ze spółek, czwartek godz. 15

ALUMETAL

Kurs Alumetalu spadł w czwartek na otwarciu w debiucie na GPW o 0,3 proc., do 34,9 zł. Do obrotu giełdowego trafiło 9.800.570 akcji serii A, 1.507.440 serii B i 3.769.430 serii C.

Alumetal w niedawnej ofercie publicznej przydzielił wszystkie 8.376.500 akcji. Do inwestorów instytucjonalnych trafiło 7.538.850 papierów, a do indywidualnych 837.650. Akcje sprzedawano po 35 zł za sztukę.

Alumetal jest producentem aluminiowych stopów odlewniczych. Grupa posiada trzy zakłady produkcyjne zlokalizowane w Nowej Soli, w Kętach oraz w Gorzycach. Łączne zdolności produkcyjne wynoszą 165 tys. ton rocznie.

Spółka planuje budowę czwartej fabryki, tym razem na Węgrzech. Inwestycja pochłonie ok. 135 mln zł. Celem spółki jest wzrost mocy produkcyjnych do 210 tys. ton rocznie ze 165 tys. w tym roku.

W minionym roku firma wypracowała 1,01 mld zł przychodów, 54 mln zł zysku EBITDA oraz zysk netto w wysokości 35,8 mln zł. Rok wcześniej było to odpowiednio 844,6 mln zł przychodów, 52,9 mln zł EBITDA oraz 34,5 mln zł zysku netto.

ALUMETAL

Alumetal zapowiada, że w trzecim kwartale kupi grunty pod budowę zakładu na Węgrzech. Inwestycja w nową fabrykę, szacowana na 135 mln zł, będzie finansowana ze środków własnych i programów unijnych. Spółka liczy, że z Unii pozyska na ten cel 30-35 mln zł.

"Grunty zakupimy w trzecim kwartale" - powiedział dziennikarzom podczas uroczystości debiutu spółki na warszawskiej giełdzie Szymon Adamczyk, prezes Alumetalu. W wyniku inwestycji moce produkcyjne firmy wzrosną do 210 tys. ton rocznie ze 165 tys. w tym roku.

"Będziemy finansować projekt ze środków własnych, liczymy też na pieniądze z Unii" - powiedział. "Szacujemy, że z programów unijnych pozyskamy 30-35 mln zł" - dodał. Prezes podtrzymał, że spółka nie jest obecnie zainteresowana emisją akcji.

"Z własnych środków jesteśmy w stanie realizować inwestycje i wypłacać dywidendę" - powiedział.

Polityka Alumetalu zakłada przeznaczanie na dywidendę ok. 50 proc. skonsolidowanego zysku netto. Adamczyk poinformował, że wyniki spółki po pierwszym półroczu są wyższe niż rok wcześniej. "Wzrost to efekt poprawy otoczenia w branży. Widoczne jest odbicie na rynku motoryzacyjnym, co przekłada się na nasze wyniki. Również w kolejnych miesiącach spodziewamy się dobrej koniunktury" - powiedział.

Przemysł motoryzacyjny jest głównym odbiorcą produktów Alumetalu wytwarzającego stopy aluminiowe.

Raport za pierwsze półrocze będzie publikowany pod koniec sierpnia.

W czwartek spółka zadebiutowała na warszawskiej giełdzie. Około 11.10 kurs spadał o 0,3 proc. do 34,9 zł.

W niedawnej ofercie Alumetal przydzielił wszystkie akcje sprzedawane przez luksemburską spółkę kontrolowaną przez fundusz Abris (8.376.500 sztuk). Do instytucji trafiło 7.538.850 papierów, a do inwestorów indywidualnych 837.650 sztuk. Cena sprzedaży wyniosła 35 zł za akcję.

Papiery firmy kupił m.in. Aviva OFE Aviva BZ WBK (9,99 proc. akcji) i ING PTE (7,57 proc. akcji).

W minionym roku firma wypracowała 1,01 mld zł przychodów, 54 mln zł zysku EBITDA oraz zysk netto w wysokości 35,8 mln zł. Rok wcześniej było to odpowiednio 844,6 mln zł przychodów, 52,9 mln zł EBITDA oraz 34,5 mln zł zysku netto.

PORT LOTNICZY ŁÓDŹ

Łódzkie lotnisko im. Reymonta uruchamia od listopada osiem nowych połączeń: do Barcelony, Rzymu, Mediolanu, Londynu, Paryża, Dortmundu, Brukseli i Tel Aviwu. Będzie je obsługiwać nowa linia lotnicza 4YOU Airlines.

Prezes zarządu lotniska Przemysław Nowak podkreślił, że obsługujący połączenia 180-miejscowy Airbus 320 będzie pierwszym samolotem bazującym na stałe na terenie łódzkiego portu lotniczego. Jak zaznaczył, fakt ten otwiera nowe możliwości rozwoju lotniska, m.in. pozwala na opracowanie wygodniejszego dla pasażerów rozkładu, a także na swobodniejsze negocjowanie nowych kierunków czarterowych na lato 2015 r.

Jak poinformował dyrektor ds. marketingu lotniska Mariusz Jachimek, w pierwszy rejs 4YOU Airlines wystartuje 3 listopada br. "W kilku przypadkach powracamy do wypróbowanych kierunków. Popularnością cieszą się podróże na południe, stąd w ofercie połączenia do Barcelony, Rzymu, Tel Awiwu. Rozkład lotów do Mediolanu dostosowany jest do dni zmian turnusu w alpejskich ośrodkach narciarskich. Powraca też połączenie do Londynu Luton" - dodał Jachimek.

Łódzki port lotniczy proponuje także połączenia dla ruchu biznesowego - do Dortmundu, Paryża, Brukseli. Według Nowaka, rozkład lotów jest ułożony tak, aby umożliwić dostanie się do portu docelowego w godz. 8-9. Łodzianie pracujący w Brukseli będą mogli przylecieć do Łodzi w piątek i wrócić do pracy po weekendzie w poniedziałek rano.

Wiceprezes 4YOU Airlines Michał Mikołajczak podkreślił, że reprezentowane przez niego linie lotnicze dysponują trzema Airbusami 320, które do tej pory obsługiwały przede wszystkim loty czarterowe w rejon Morza Śródziemnego we współpracy z Eurolotem. Linie są bowiem związane z firmą Alfa Star - jednym z największych polskich biur podróży.

"Osiem połączeń, które uruchomimy z Łodzi, wytypowano na podstawie wnikliwych analiz zapotrzebowania mieszkańców regionu łódzkiego. To dopiero początek, planujemy już kolejne kierunki, w tym połączenia czarterowe i częściowo czarterowe. Na przyszły rok mamy też w planach powiększenie floty o kilka samolotów" - zaznaczył Mikołajczak.

W ubiegłym roku łódzkie lotnisko zanotowało ponad 23-proc. spadek liczby odprawionych pasażerów, zmniejszyła się też liczba połączeń. Jak zaznaczył w czwartek wiceprezydent Łodzi Marek Cieślak, uruchomienie nowych połączeń we współpracy z niskobudżetowym przewoźnikiem jest szansą na jego ożywienie, podobnie jak zwiększenie ruchu cargo i inauguracja połączenia przesiadkowego do Monachium, która odbyła się w marcu br.

Największym udziałowcem w łódzkim lotnisku jest miasto Łódź (94 proc. udziałów), a ponad 5 proc. ma samorząd województwa łódzkiego.