Przełomowy wyrok sądu: autobus nie przyjechał na czas? Należy ci się zwrot kosztów za Ubera

Przewoźnik autobusowy ma oddać pieniądze pasażerowi, który przez spóźnialskiego kierowcę musiał zamówić auto z Ubera. Sądu nie przekonały tłumaczenia o korkach i "sile wyższej". - Pasażer ma prawo polegać na rozkładzie jazdy - tłumaczy nam młody mężczyzna.

Sąd orzekł, że przewoźnicy komunikacji miejskiej są odpowiedzialni za terminowość odjazdów środków publicznego transportu zbiorowego.
Źródło zdjęć: © East News | ARKADIUSZ ZIOLEK
Marcin Łukasik

Były doradca dawnej minister cyfryzacji Anny Streżyńskiej – Tymon P. Radzik – ponownie wojuje z państwem. I wygrywa. Tym razem na cel wziął komunikację zbiorową.

Wszystko wydarzyło się 6 września 2017 rok, gdy pan Tymon jechał na spotkanie. Autobusy nie przyjeżdżały od kilkudziesięciu minut, więc skorzystał z Ubera. Następnie wystąpił do przewoźnika – tę linię na zlecenie ZTM obsługiwała Arriva Bus Polska – z wnioskiem o odszkodowanie.

Firma odmówiła zwrotu kosztów. Tłumaczenie? Pasażerowie powinni liczyć się z tym, że autobusy nie jeżdżą punktualnie. Sprawa trafiła do sądu. Zapadł wyrok w pierwszej instancji.

Obejrzyj: Anna Streżyńska: „Trzeba doceniać firmy inwestujące w technologie”

- Sąd orzekł, że przewoźnicy komunikacji miejskiej są odpowiedzialni za terminowość odjazdów środków publicznego transportu zbiorowego. Rozkład jazdy musi być możliwie precyzyjny, a pasażer ma prawo móc na nim polegać – tłumaczy nam Tymon P. Radzik.

Oznacza to, że nie można powoływać się na korki jako przesłanki usprawiedliwiające opóźnienie środków komunikacji miejskiej. Innymi słowy – to, czy dojdzie do zatorów na drodze, jest – przynajmniej wg sądu – stosunkowo łatwe przewidzenia, więc przewoźnik powinien to uwzględnić.

Efekt? Przewoźnik, czyli firma Arriva Bus Polska z Torunia, ma oddać Radzikowi pieniądze, które ten wydał za przejazd Uberem. A dlaczego Arriva, a nie ZTM, który planuje rozkład jazdy?

- Według sądu przewoźnik jest profesjonalnym podmiotem, który zgodził się na warunki umowy z ZTM, czyli też na rozkład jazdy, więc nie może unikać odpowiedzialności wobec osób trzecich za nieterminowość – zaznacza Radzik.

Ta kwota to ok. 80 zł, na które składają się koszty podróży i koszty sądowe. Czy warto było o to walczyć? Zdaniem Radzika tak, bo – jak przyznaje – trzeba skończyć z przyzwyczajaniem pasażerów do niskiej jakości usług i nierealnego układania rozkładów.

- Uderzyło mnie stwierdzenie, zawarte w korespondencji z Arrivą, że jako pasażer z wykupionym biletem długookresowym powinienem być przyzwyczajony do opóźnień komunikacji miejskiej. Zdaniem Arrivy systemowa niestaranność w świadczeniu usług transportowych przesądzała o niezasadności mojego roszczenia – komentuje nasz rozmówca.

Napisaliśmy do firmy Arriva, czy zamierza wnosić o apelację od wyroku. Do momentu publikacji tekstu nie dostaliśmy odpowiedzi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie