Przy braku istotnych danych możliwy wzrost zmienności
W dniu dzisiejszym kalendarz danych dotyczy głównie Europy. W Stanach Zjednoczonych brak jest istotnych publikacji makroekonomicznych. Natomiast w Europie poznaliśmy już na otwarciu sesji dane o inflacji producenckiej w Niemczech.
Odnotowała ona po raz kolejny wzrost, tym razem o 1 procent miesiąc do miesiąca i 6,4 procent rok do roku. Dane te wskazują na utrzymującą się wciąż wysoką presję inflacyjną w największej europejskiej gospodarce, co powinno jeszcze zwiększyć oczekiwania na wzrost stóp procentowych w strefie euro i stanowić dziś wsparcie dla wspólnej waluty. W ciągu ostatniego tygodnia rynek kontraktów terminowych zwiększył prawdopodobieństwo wzrostu stóp o 25 pb. na najbliższym posiedzeniu EBC z 32 procent do 44 procent. Po południu opublikowane zostaną nastroje konsumenckie w strefie euro za maj. Dane o rachunku obrotów bieżących raczej nie powinny mieć wpływu na rynek. Niewielka ilość istotnych dany powoduje, że dziś można oczekiwać wzrostu zmienności na rynku i dominacji czynników wynikających z sentymentu. W centrum uwagi nadal postaje kwestia kryzysu na peryferiach strefy euro. Kurs EUR/USD na początku dzisiejszej sesji znajduje się w przedziale 1,4305-1,4330. W kolejnych godzinach oczekujemy wzrostu zmienności i
rozszerzenia przedziału wahań do 1,42-1,45.
Na otwarciu sesji na krajowym rynku walutowym złoty znajdował się na poziomie 3,92 za euro. Dzisiejszy dzień przyniesie porcję istotnych danych makro z polskiej gospodarki. Poznamy wielkość produkcji przemysłowej za kwiecień. Konsensus rynkowy wynosi 7 procent rok do roku. Jesteśmy większymi optymistami i spodziewamy się wzrostu na poziomie 10,5 procent. Jednak po publikacji danych o bilansie płatniczym sądzimy, iż w naszych szacunkach dotyczących produkcji przemysłowej przeszacowaliśmy dynamikę eksportu - stąd uważamy, że wzrost produkcji mógł być nieco niższy - tym niemniej nadal sądzimy, że odczyt powinien być lepszy niż zakłada rynek. Również w przypadku inflacji PPI prognozujemy odmiennie od konsensus który wynosi 8,6 procent rok do roku. Nasza prognoza to 9,1 procent. W przypadku inflacji bazowej spodziewamy się wzrostu o 2,1 procent rok do roku zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi. Lepsze dane o produkcji i wyższy wzrost inflacji powinny stanowić silny argument dla członków RPP za kolejną podwyżką stóp
procentowych. Tym bardziej jeśli uwzględnimy fakt, iż majowa podwyżka stóp została przegłosowana stosunkiem głosów 9 :1. W oparciu o powyższe sądzimy, iż istnieje dziś potencjał do umocnienia złotego nawet w okolice 3,90 za euro. Szacowany przedział wahań dla złotego to na dziś 3,90-3,93 za euro i 2,73-2,76 do dolara.
Krzysztof Wołowicz
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.