"Puls Biznesu": Kowalski nie chce kiełbasy wyborczej

Ponad dwie trzecie Polaków mówi "nie" publicznemu rozdawnictwu - informuje "Puls Biznesu".

20.05.2015 02:10

Przeciętny Kowalski twardo stąpa po ziemi i woli pozostać na diecie, niż żywić się kiełbasą wyborczą. Taki wniosek płynie z badania przeprowadzonego przez IQS na zlecenie "Pulsu Biznesu". 68 proc. badanych uważa, że jeszcze nie czas na zdecydowane popuszczanie pasa, jedynie 32 proc. chce większych wydatków, nawet kosztem wyższego deficytu.

Co ciekawe - za polityką oszczędności opowiadają się głównie ludzie młodzi - ponad 70 proc., i z wykształceniem średnim - 73 proc., oraz wyższym - 76 proc. Wśród Polaków, który zakończyli edukację na poziomie podstawowym, aż 42 proc. mówi "tak" większemu wydawaniu, chociaż i tutaj przeważają oszczędni.

Chociaż pensje w całej gospodarce rosną, to po wynikach badań widać, że nie w takim stopniu, aby zaspokoić apetyt wszystkich obywateli. 37 proc. ankietowanych, którzy uważają, że czas wydawać lżejszą ręką, chce podwyżek płacy minimalnej. Ze wzrostem płacy minimalnej przegrywa również podniesienie kwoty wolnej od podatku - 15 proc. wskazań, chociaż pozostaje ona zamrożona od 7 lat.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)