Rabat trzeba powiązać z określoną sprzedażą
Sklepy, które przyjmują darmowe bony towarowe, do celów korekty VAT muszą przyporządkowywać konkretne bony do konkretnych paragonów.
21.04.2011 | aktual.: 21.04.2011 07:51
Wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny wydał precedensowy wyrok dotyczący ewidencjonowania do celów VAT sprzedaży za nieodpłatne bony towarowe. Z orzeczenia wynika, że sklepy, które przyjmują zapłatę za oferowane towary w takich bonach, muszą prowadzić ewidencję tak, żeby odzwierciedlała wszystkie transakcje. Jak wyjaśnił sędzia NSA Artur Mudrecki, podatnicy nie mogą poprzez bony obniżać sobie wybranych stawek VAT.
Spór w sprawie dotyczył interpretacji, o którą wystąpił właściciel dużej sieci sklepów. Spółka wyjaśniła, że w akcjach promocyjnych wykorzystuje różnego rodzaju bony. Część wydawana jest bezpłatnie. Klienci mogą nimi płacić za towary opodatkowane różnymi stawkami VAT. Na paragonach fiskalnych znajduje się informacja, jaka część należności zapłacona została bonem. Jednakże system nie rozróżnia tego, czy dany bon został wydany bezpłatnie czy też za wynagrodzeniem.
Podatniczka podkreśliła, że prowadzi ewidencję bezpłatnych bonów i potrafi ustalić, na jaką kwotę zostały one wykorzystane w danym dniu. Nie może natomiast przyporządkować bonu do konkretnego paragonu zakupowego.
Spółka nalicza VAT od całej wartości obrotu i dlatego zapytała, czy ma prawo przez korektę odzyskać nadpłacony podatek. W jej ocenie wydanie klientowi bezpłatnego bonu towarowego tożsame jest z udzieleniem rabatu (art. 29 ustawy o VAT), co pozwala na obniżenie obrotu i odzyskanie części VAT.
Fiskus potwierdził to stanowisko. Jednakże nie zaakceptował już sposobu ewidencjonowania takiej sprzedaży na potrzeby korekty. Jego zdaniem spółka nie może prowadzić tylko zbiorczych miesięcznych zestawień, jaka część łącznej wartości darmowych bonów przypada na daną stawkę VAT.
Stanowisko to potwierdziły sądy administracyjne. Oddalając skargę kasacyjną spółki, NSA uznał, że tylko powiązanie konkretnego udzielonego rabatu z konkretną sprzedażą towarów, czyli bezpłatnego bonu z paragonem, pozwala na ustalenie podstawy opodatkowania w wysokości najbardziej zbliżonej do rzeczywistych jej rozmiarów. Sądu nie przekonały argumenty spółki o trudnościach technicznych, jakie wiążą się z prowadzeniem takiej ewidencji.
– Dzisiejszy poziom komputeryzacji sprawia, że można przygotować taki program, który na to pozwoli – podkreślił sędzia Mudrecki. – Inna sytuacja może prowadzić do nadużyć i obejścia prawa.
Wyrok jest prawomocny.