Raport IUNG: susza nie odpuszcza mimo opadów
W całym kraju utrzymuje się susza, choć jej zasięg zmniejszył się . Niedobór wody obecnie najbardziej wpływa na zasiewy rzepaku oraz plantacje buraków cukrowych. Największe zagrożenie suszą jest w województwach: dolnośląskim, wielkopolskim, opolskim oraz łódzkim.
05.10.2015 | aktual.: 05.10.2015 12:58
"W trzynastym okresie raportowania tj. od 1 sierpnia do 30 września 2015 roku, stwierdzamy zagrożenie wystąpienia suszy rolniczej na obszarze Polski. Wartości Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW), na podstawie których dokonywana jest ocena stanu zagrożenia suszą są ujemne na całym terytorium Polski" - czytamy w ostatnim raporcie Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa (IUNG).
Wartości KBW na terenie Polski względem poprzedniego okresu raportowania uległy zwiększeniu, średnio dla kraju były one wyższe o 16 mm. Najbardziej deficyt wody zmniejszył się na terenie południowej i południowo-wschodniej Polski.
KBW wyraża różnicę pomiędzy opadami atmosferycznymi mierzonymi na stacjach meteorologicznych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW)
a zdolnością wyparowywania wody z gleby, wyliczaną za pomocą specjalnych wzorów i metod.
W obecnym okresie sześciodekadowym zagrożenie suszą rolniczą występuje wśród upraw rzepaku i rzepiku posianego na glebach lekkich oraz buraka cukrowego - na glebach lekkich oraz gliniastych.
Susza dla rzepaku i rzepiku oraz buraków cukrowych występuje w 9 województwach kraju, w 899 gminach (w ok. 29 proc. gminach Polski) na 9,7 proc. gruntów ornych. Największe zagrożenie suszą (w ponad 90 proc. gmin) występuje w województwie wielkopolskim oraz w woj. opolskim (w ponad 80 proc. gmin).
W ocenie IUNG, "pomimo dużej suszy glebowej zasoby wody w glebie były na tyle wystarczające, że posiany rzepak wzszedł. Jednakże obserwowane są znaczne ubytki we wschodach jak również trzeba stwierdzić, że są one bardzo nierównomierne. Dalszy okres z małymi opadami może pogorszyć sytuację na tyle, że przed zimą rośliny nie wykształcą dobrej rozety z 8-10 liśćmi a szyjka korzeniowa nie osiągnie średnicy 10 mm, co spotęguje dalsze straty w plonach tych upraw".
Natomiast polepszenie warunków wilgotności gleb, zwłaszcza we wschodnich i południowo wschodnich, nie było wystarczające dla uprawy buraka cukrowego. "Niekorzystne warunki w wegetacji roślin w poprzednich okresach są na tyle duże, że obecna sytuacja pogodowa nie jest już w stanie spowodować znacznego wzrostu plonu tych upraw" - informuje Instytut.
IUNG monitoruje suszę od 1 kwietnia do 30 września.