Raport poranny

W pierwszej części dzisiejszego dnia poznamy ważne raporty z europejskiej gospodarki dotyczące koniunktury w sektorze usług oraz dynamiki sprzedaży detalicznej w czerwcu.

05.08.2009 09:36

WYDARZENIA NA ŚWIECIE

Rynek zagraniczny

W pierwszej części dzisiejszego dnia poznamy ważne raporty z europejskiej gospodarki dotyczące koniunktury w sektorze usług oraz dynamiki sprzedaży detalicznej w czerwcu. Odczyty obu tych figur odpowiedzą na pytanie o poziom popytu wewnętrznego i skłonności obywateli do wydatków konsumpcyjnych, bardzo istotnych dla perspektywy dynamiki europejskiego PKB. Bardzo ważne będzie porównanie tych informacji do wczorajszych danych ze Stanów Zjednoczonych, gdzie dochody Amerykanów w czerwcu spadły o 1,3%, najwięcej od stycznia 2005 roku.

To właśnie dalszy spadek konsumpcji spowodowany w głównej mierze spadkiem dynamiki wynagrodzeń oraz dalszym pogarszaniem się sytuacji na rynku pracy, są dwoma głównymi czynnikami ryzyka dla utrzymywania się optymistycznych nastrojów na rynkach kapitałowych a tym samym wzrostów eurodolara.

Dane o podobnym charakterze napłyną dziś popołudniu z gospodarki amerykańskiej. Poznamy indeks ISM sektora usług oraz zamówienia na dobra trwałego użytku. Wczorajszy, wyżej już wspomniany spadek dochodów amerykańskich konsumentów nie będzie sprzyjał odczytowi drugiej figury (zamówienia na dobra trwałego użytku). Również sytuacja na rynku pracy, pomimo obecnie obserwowanych oznak stabilizacji, może w IV kwartale obecnego roku oraz I kwartale 2010 roku w dalszym ciągu się pogarszać. Podobnie jak w Europie potwierdzający się dalszy spadek dynamiki konsumpcji osobistej oraz ryzyko ponownego spadku zatrudnienia są czynnikami zagrożenia dla utrzymywania się optymistycznych nastrojów na rynkach kapitałowych.

Obecnie realizuje się przewidywany średnioterminowy scenariusz wzrostowy pary EUR/USD wsparty wysokim optymizmem inwestorów giełdowych. Inwestorzy zdają się reagować jedynie na dobre dane potwierdzające ich nadzieję na szybkie wychodzenie gospodarki światowej z recesji. Wynikająca z powyższej analizy fundamentalnej prawdopodobna krótkoterminowa korekta techniczna przesuwa się w czasie.

Rynek polski

Dla krótkoterminowych perspektyw obecnie silnej polskiej waluty bardzo ważne będzie dalszej zachowanie się pary EUR/USD oraz światowych indeksów giełdowych. Tym samym bardzo istotny będzie poziom awersji do ryzyka, który ostatnio wyraźnie spadł. Jednak zagrożenie pogłębieniem się kryzysu na światowych rynkach pracy a tym samym ponowny spadek popytu wewnętrznego oraz słaba kondycja Łotwy, Litwy, Estonii oraz Ukrainy w naszym regionie może być czynnikiem, który ponownie wpłynie na wzrost niechęci inwestorów do ryzykownych aktywów. Fakt ten doprowadzi do korekty również polskich indeksów giełdowych i krótkoterminowej korekty technicznej w przewidywanym przez nas średnioterminowym trendzie aprecjacyjnym polskiej waluty.

Obecnie jednak optymizm inwestorów wsparty również zapowiedziami rewizji w górę prognoz gospodarczych dla Polski w tym roku przez instytucje międzynarodowe (między innymi Międzynarodowy Fundusz Walutowy) doprowadził do kontynuacji realizacji oczekiwanego przez długoterminowego umocnienia złotówki a korekta techniczna przesunie się w czasie.

EURUSD

Na parze EUR/USD w ciągu dwóch ostatnich dni notowania ustabilizowały się w przedziale 1,4361 i 1,4432. Fluktuacja ta wynika z dynamicznych wzrostów mających miejsce 3 sierpnia 2009, po których eurodolar dostał wyraźnej zadyszki. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest wybicie się pary EUR/USD górą aż do okolic 1,4660, gdzie znajduje się splot zniesień Fibonacciego. Pod uwagę należy jednak również brać fakt, iż wykres może dążyć do średnioterminowej linii trendu. Przy takim scenariuszu odnotujemy spadek, aż do 1,4050, gdzie znajduje się silne wsparcie z maksimów/ minimów wielu świec o interwale dziennym. Oscylator RSI znajdujący się w okolicach 70 punktów wskazywałby na wykupienie rynku i sygnalizował możliwość wystąpienia scenariusza korekcyjnego.

USDPLN

Na przełomie dwóch ostatnich dni para USD/PLN odbiła się od solidnego wsparcia wynikającego z 38,2% zniesienia ostatniej fali wzrostowej oraz listopadowych / grudniowych minimów znajdującego się w okolicy 2,8250. Taki scenariusz może być zalążkiem do większego odreagowania na tej parze walutowej. Na odbicie wskazywałby również oscylator RSI, który w obecnym momencie wskazuje poziom 32 pkt, co sygnalizuje znaczne wyprzedanie rynku. Potencjalna korekta może doprowadzić notowania w okolice 3,05-3,06, gdzie znajdują się minima wielu świec o interwale dziennym oraz poziom zniesienia Fibonacciego.

EURPLN

Na parze EUR/PLN również nastąpiło dojście do znaczącego wsparcia, które w tym przypadku również opiera się na minimach grudniowych oraz również na 50% zniesieniu fali wzrostowej trwającej od połowy 2008 roku. Taki splot stwarza bardzo dużą szansę na zalążek większej korekty. Aby jednak takowa nastąpiła musi dojść do korekty na parze EUR/USD. Jeżeli tak by się stało, na co również wskazuje oscylator RSI znajdujący się w okolicy 34 pkt, to w najbliższych dniach będziemy mogli zaobserwować odbicie sięgające okolic 4,20. W dłuższym terminie w dalszym ciągu przewidywany jest jednak spadek a przewidywane odreagowanie ma być jedynie nieznaczną korektą trendu spadkowego.

GBPPLN

Para GBP/PLN w ciągu kilku ostatnich tygodni porusza się w trendzie horyzontalnym w zakresie 4,71-5,11. Dopóki wahania pozostają w tym zakresie nie ma podstaw do prognozowania jednostajnych ruchów w którąkolwiek ze stron. Należy mieć jednak na uwadze, że w dłuższym terminie z dużym prawdopodobieństwem kurs GBP/PLN będzie spadał aż do okolic 4zł.

Michał Wojciechowski - analityk rynków finansowych
AMB Consulting

walutyzłotyeuro
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)