Rekord Apple'a nadzieją byków. Korekta już była

Rekordowy (13,1 mld USD) zysk Apple'a w IV kwartale pomaga inwestorom uwierzyć, że konsumenci mają wciąż niepohamowane apetyty na gadżety typu must-have. A to pomaga gospodarce i rynkom.

Rekord Apple'a nadzieją byków. Korekta już była
Źródło zdjęć: © Open Finance

25.01.2012 09:08

Zysk producenta telefonów komórkowych, tabletów i komputerów przekroczył oczekiwania analityków o blisko 40 proc. W handlu posesyjnym papiery spółki podrożały o 12 proc. do rekordowego poziomu 468 USD za akcję, co daje firmie 437 mld USD kapitalizacji. Żadna inna firma nie ma tak wysokiej wartości.

Wyniki Apple'a mogą okazać się przyczyną radości nie tylko dla akcjonariuszy tej spółki. Sprzedaż 37 milionów iPhonów w IV kwartale to nie tylko swoisty trybut konsumentów pamięci założyciela firmy Steve'a Jobsa, ale także dowód na to, że konsumenci wciąż są gotowi wydać znaczne sumy by spełniać swoje zachcianki.

Dlatego właśnie giełdy w Azji mogły dziś zyskiwać, a Nikkei wzrósł o 1,1 proc. mimo informacji o pierwszym od 1980 roku deficycie handlowym Japonii (to skutek przerwania handlu po trzęsieniu ziemi). Oczywiście nie jest to żadna niespodzianka, ale przy negatywnym sentymencie mogłaby być pretekstem do sprzedaży. Jednak dzięki Apple nastroje inwestorów na całym świecie powinny ulec poprawie.

Efekty będą dostrzegalne także w Europie, która pożegnała krótkotrwałą (zaledwie kilku godzinową) korektę spadkową już wczoraj, w popołudniowej części sesji, kiedy indeksy odrabiały początkowe straty (za wyjątkiem giełdy w Atenach). Pomagać będzie także oczekiwanie na Fed, który po raz pierwszy zamierza przedstawić prognozę stóp procentowych. Oczekuje się wydłużenia horyzontu utrzymania niskich stóp poza rok 2013 r. Z drugiej strony inwestorzy mogą jednak być także pod wpływem radykalnej obniżki prognoz gospodarczych przez MFW, który spodziewa się wzrostu światowego PKB w tym roku o 0,7 proc., wobec 3,3 proc. prognozowanych poprzednio. Największych kłopotów fundusz spodziewa się w Europie i być może to zdanie będzie przyczynkiem dla głębszej refleksji wśród kupujących akcje i nie pozwoli na zbytni optymizm.

Emil Szweda, Open Finance

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)