Rekordowy rok bezpośrednich inwestycji zagranicznych

W 2013 r. wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce wyniosła blisko 825 mld euro. W przyszłym roku powinno być podobnie – ocenia prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Polska nie jest już tylko miejscem, w którym opłaca się wybudować fabrykę – staje się krajem usług biznesowych i centrów badawczo-naukowych.

Rekordowy rok bezpośrednich inwestycji zagranicznych
Źródło zdjęć: © AFP

27.12.2013 | aktual.: 27.12.2013 10:53

– Dzięki inwestycjom krajowym i zagranicznym prowadzonym przez PAIiIZ w 2013 r. powstanie 18 tys. nowych miejsc pracy. To jest ponad 45 proc. więcej niż przed rokiem – mówi Newserii Biznes Sławomir Majman, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.

W tym roku 50 inwestorów zdecydowało się na ulokowanie inwestycji w Polsce. Razem zainwestują oni 824,9 mln euro. Większość to inwestycje w nowoczesne usługi biznesowe i przemysł samochodowy. Prezes Agencji podkreśla znaczenie powstających w Polsce centrów naukowo-badawczych.

– Jest to nowość, z której jesteśmy bardzo zadowoleni. Ona nobilituje Polskę jako miejsce do inwestowania. Możemy już wyrzucić ten obraz inwestycji z początku tego wieku, mianowicie taśmy produkcyjne, przy tych taśmach produkcyjnych przeszkoleni w ciągu paru miesięcy ludzie montujący jakieś części. Zarówno centra usług biznesowych, jak i centra naukowo-badawcze wymagają wysokich kwalifikacji umysłowych – mówi Majman.

Obecnie PAIiIZ negocjuje ponad 160 nowych projektów. Najwięcej ze Stanów Zjednoczonych – 43 projekty o wartości prawie 1 mld euro, które mogą przynieść prawie 7 tys. miejsc pracy. Na kolejnym miejscu uplasowały się Niemcy z 26 projektami inwestycyjnymi o wartości ponad 500 mln euro, które stworzą prawie 5 tys. miejsc pracy. Trzecie miejsce zajmują Chiny – 11 projektów na 300 mln euro i prawie 3 tys. miejsc pracy. Po 10 projektów inwestycyjnych pochodzi z Wielkiej Brytanii, Japonii i Korei Południowej.

37 projektów prowadzonych przez PAIiIZ dotyczy branży motoryzacyjnej. Mniej więcej tyle samo stanowią BPO i sektor badawczo rozwojowy. Z branży lotniczej jest dziewięć nowych projektów, natomiast ze spożywczej – osiem.

– Te projekty, jeżeli zakończą się happy endem, to w ciągu najbliższych trzech lat. Co ciekawe, tych projektów na różnych etapach negocjacji z różnymi inwestorami mamy na koniec tego roku znacznie więcej niż mieliśmy ich na koniec zeszłego roku, co jest wiadomością optymistyczną – ocenia Majman.

O tym, jak będzie w 2014 roku trudno obecnie przesądzać, ale prezes PAIiIZ jest dobrej myśli.

– Jak zawsze jesteśmy bardzo uzależnieni od koniunktury na rynkach europejskich i ciągle wąskiego strumienia inwestycji, które sączą ze świata do Europy. Powinno być nie najgorzej, stabilna sytuacja z lekkim optymizmem – podsumowuje prezes PAIiIZ.

Źródło artykułu:Newseria
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (1)
Zobacz także