Rewolucja drogowa omija Wschód

Na budowę dróg w latach 2012-2015 rząd planuje przeznaczyć 43 mld zł. We wschodniej części kraju niewiele jednak będzie się działo - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Rewolucja drogowa omija Wschód
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

12.12.2012 08:38

Rząd traktuje wschodnie województwa po macoszemu. Choć pula pieniędzy na drogi w ciągu najbliższych lat jest niemała, to projektom realizowanym na tym obszarze przypadnie niewielka jej cześć. W najbliższym czasie, poza budową odcinka autostrady A2 Szarów - Korczowa oraz fragmentu trasy S17 Lublin-Piaski, niewiele będzie się tam budowało.

Jak donosi DGP, nie ma pieniędzy na drogę S61, nazywaną Via Baltica, między Ostrowią Mazowiecką a Litwą. W budowie są jedynie obwodnice Stawisk i Szczuczyna.

Wprawdzie jeszcze przed końcem roku GDDKiA ma przejąć od wykonawcy fragment trasy S17 między Kurowem a Piaskami, lecz nie wiadomo co z odcinkiem do Warszawy. Centrala Generalnej Dyrekcji planuje jakiekolwiek decyzje dopiero po 2013 roku.

Z rządowego planu wypadł także odcinek autostrady A2 na wschód od stolicy. Dziś istnieje jedynie 20 km obwodnicy Mińska Mazowieckiego.

Jedynym przetargiem, jaki GDDKiA planuje rozpisać jest realizacja trasy S19 z Rzeszowa do Lublina. Również ten projekt może zostać opóźniony. Jak twierdzą drogowcy, ruch na tym odcinku jest na tyle mały, że inwestycja może okazać się nieopłacalna.

inwestycjewschóda2
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)