Robert Biedroń sam obniża swoją pensję. "Zostałem do tego zmuszony przez PiS"

Prezydent Słupska złożył wniosek o obniżenie swojej pensji o 20 proc. Tłumaczy, że chce w ten sposób uchronić pracowników ratusza przed konsekwencjami. Wcześniej na obniżenie wynagrodzenia Biedronia nie zgodziła się słupska rada miejska.

Robert Biedroń sam ściął swoją pensję
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Strozyk/REPORTER
Witold Ziomek
oprac.  Witold Ziomek

Za lipiec Robert Biedroń otrzymał o 1140 złotych mniej niż dotychczas. Jak informują przedstawiciele ratusza, wynagrodzenie zasadnicze prezydenta zmniejszyło się o 1000 złotych, a dodatek za wysługę lat o 140.

Miesięczne wynagrodzenie Roberta Biedronia wynosi teraz nieco ponad 7 tys. złotych netto.

Od 1 lipca obowiązuje rozporządzenie Rady Ministrów, które obniża zarobki prezydentów miast, wójtów czy burmistrzów średnio o 20 proc. Na obniżenie pensji Roberta Biedronia nie zgodziła się jednak słupska rada miejska, która kilka tygodni temu głosowała nad propozycją obniżki.

- Wszyscy jesteśmy przeciw. Jesteśmy przeciw podejmowaniu tej uchwały, przeciw obniżaniu wynagrodzenia prezydenta, nie chcemy, aby po prostu źle przygotowane rozporządzenie i polityka rządu miały wpływ na wynagrodzenie samorządowców - mówiła na antenie Radia Gdańsk przewodnicząca rady miejskiej w Słupsku Beata Chrzanowska.

Jak mówi Robert Biedroń, wniosek o obniżenie własnej pensji złożył po to, by chronić przedstawicieli ratusza przed konsekwencjami.

– Nie chcę, żeby urzędnicy w ratuszu ponosili konsekwencje karne i dyscyplinarne za nieodpowiedzialne decyzje Kaczyńskiego – mówi Robert Biedroń "Gazecie Wyborczej". – Zostałem do tego zmuszony przez PiS, żeby uchronić innych przed konsekwencjami populizmu partii władzy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy