Rok skończony nieufnością
Nadszedł czas na podsumowania mijającego roku
- roku, który
dla polskiego
sektora bankowego przebiegł pod znakiem fuzji i debiutów.
16.12.2008 | aktual.: 18.12.2008 12:53
Kryzys, który przetacza się przez świat dość łaskawie potraktował polskie banki. Jak na razie żaden nie prosi o pomoc rządu polskiego, depozyty klientów są zupełnie bezpieczne, a analitycy rynku bankowego mówią o lekkiej nadpłynności sektora. Nadpłynności, która - wskutek alarmujących doniesień z Europy Zachodniej - nie ma żadnego odzwierciedlenia we wzajemnym zaufaniu banków. Krótko mówiąc, banki nie współpracują z sobą tak, jak było to na początku tego roku. Raczej nie pożyczają sobie pieniędzy i starają się ograniczać akcje kredytowe, co jeszcze delikatnie, ale już zauważalnie odbija się na całej gospodarce.
Trzeba jednak bankowcom oddać, że w znakomitej większości zrealizowali tegoroczne plany, osiągając założone wcześniej wyniki finansowe grubo przed końcem ostatniego kwartału.
Udane debiuty
W mijającym roku przebojem wdarły się na polski rynek - który zdaniem części ekonomistów był już nasycony - dwa nowe banki. Chodzi oczywiście o Alior Bank i Allianz, które postanowiły kusić klientów nowymi rozwiązaniami i bardziej odważnymi ofertami, niż te, jakie klienci mieli do dyspozycji jeszcze 12 miesięcy temu.
Alior Bank wystartował 17 listopada rozpoczynając obsługę klientów w 80 placówkach oraz 8 centrach biznesowych na terenie całego kraju. Alior przekornie rozpoczął obsługę klientów ze wszystkich segmentów bankowości w rocznicę złożenia w Komisji Nadzoru Bankowego wniosku o wydanie zezwolenia na działalność. W ciągu kilku tygodni zebrał z rynku 100 mln zł depozytów deklarując, że jest bankiem działającym w oparciu o zasady tradycyjnej i racjonalnej bankowości.
Jak deklaruje Zarząd, Alior Bank zamierza budować pozycję rynkową w oparciu o przejrzystość, bezpieczeństwo, stabilność, odpowiedzialność, doradztwo, przedsiębiorczość oraz innowacyjność. Podstawę polityki informacyjnej i komunikacji z klientami stanowi transparentność. Klienci zawsze otrzymują informacje o tym, z czego składa się ich zysk i zysk banku, jednocześnie wskazywane i wyjaśnianie są im wszelkie ryzyka produktowe, a zapisy w umowach sformułowane są prostym i zrozumiałym językiem. Bank dzieli się także z klientami informacjami o bieżącej sytuacji i planach na przyszłość. Zrównoważony rozwój portfela depozytów i kredytów w oparciu o wskaźnik 1,5:1, stała rezerwa 500 mln zł płynnych aktywów oraz brak spekulacyjnych inwestycji, w tym w jakiekolwiek toksyczne aktywa, mają gwarantować bezpieczeństwo instytucji. Stabilność gwarantować ma także wysoki kapitał własny w wysokości 1,5 mld zł, który plasuje Alior Bank, wśród dziesięciu największych banków w Polsce. Kapitał ten umożliwia samowystarczalność
finansową, bez konieczności zaciągania linii kredytowych na rynku międzybankowym oraz dużą rezerwę środków na finansowanie długotrwałego rozwoju.
W perspektywie 3 lat Alior Bank zamierza pozyskać od 2 do 4 proc. udziałów w rynku w zależności od segmentu oraz zdobyć zaufanie około miliona klientów, osiągając rentowność już w trzecim roku działalności. W tym okresie bank otworzy 200 oddziałów, 400 agencji i 300 dodatkowych punktów sprzedaży.
Drugi debiutant - Allianz Bank do końca I kwartału 2009 planuje uruchomienie 60 placówek w największych aglomeracjach w Polsce. Docelowo ich liczba będzie potrojona. Sieć oddziałów banku będą uzupełniać agenci Allianz Polska, z których kilkuset zostało przeszkolonych w zakresie oferty bankowej i którzy będą oferowali produkty banku. W ciągu pięciu lat Allianz Bank planuje zdobyć pół miliona klientów i znaleźć się w pierwszej dwudziestce na rynku bankowym. Ale menedżerowie tego banku już od początku podkreślali, że ich celem jest zainteresowanie usługami bankowymi ponad dwóch milionów klientów Grupy Allianz w Polsce, korzystających z ubezpieczeń czy oferty inwestycyjnej TFI. Oczywiście bank planuje także zdobywać nowych klientów. _ Chcemy pokazać, że korzystanie z wielu usług finansowych w jednym miejscu jest nie tylko wygodne, ale może też przynieść wymierne korzyści _- mówi Andrzej Burża, wiceprezes Allianz Bank, odpowiedzialny za współpracę banku z siecią sprzedaży Allianz Polska. _ Mam nadzieję, że
poprzez zarządzanie wiedzą na temat naszych klientów oraz intensywne działania CRM uda nam się wprowadzić efektywny cross-selling produktów bankowych, ubezpieczeniowych i inwestycyjnych. Naszą ambicją jest to, by klienci korzystali z usług nawet czterech spośród pięciu podstawowych spółek Grupy Allianz Polska. _
O udanym debiucie może mówić także Rafał Juszczak, odwołany w tym roku prezes PKO BP, który z powodzeniem wystartował na Ukrainie z First International Ukrainian Bank. Fuzje dokończone i niedokończone
Mijający rok z pewnością zasługuje na miano roku fuzji i przejęć w sektorze bankowym. Począwszy od fuzji banków Pekao i BPH, która choć skończona dużo wcześniej, wróciła do salonowych rozmów, skoro tylko Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zainteresował się ewentualnymi nieprawidłowościami połączenia obu banków. Jeszcze przez pierwsze pół roku klienci BPH i Pekao odczuwali - często boleśnie - jak różne były i są oba banki.
W połowie roku Komisja Nadzoru Finansowego piórem jej przewodniczącego Stanisława Kluzy wydała zgodę dla General Electric Company na wykonywanie, poprzez m.in. GE Capital International Financing Corporation, GE Money Bank SA i HoldCo 77 B.V., do 66 proc. głosów na walnym zgromadzeniu banku BPH. Zgoda KNF umożliwiła nabycie do 66 proc. akcji banku BPH od UniCredit SpA. Ta decyzja ostatecznie zakończyła jedno z najgłośniejszych przejęć w sektorze bankowym w Polsce i w Europie.
GE Money spodziewa się połączenia GE Money Banku z bankiem BPH w pierwszej połowie 2009 r., a po tej operacji chce mieć łącznie ponad 500 placówek, w tym ok. 200 nowych oddziałów. W ciągu pięciu lat połączone banki mają uzyskać piątą pozycję na rynku. Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami w 2008 r. Grupa GE zainwestuje 200-225 mln dolarów w Europie Środkowo-Wschodniej, z czego 50 mln dolarów przypadnie na Polskę.
W październiku Fortis Bank Polska podjął decyzję o połączeniu z przejętym w ub. roku Dominet Bankiem. Zgodnie z uzgodnieniami z nadzorem bankowym, do fuzji miało dojść do 2011 r., ale przedstawiciele Fortis Banku sygnalizowali już, że proces ten może zacząć się wcześniej. Zgodnie z decyzją Komisji Nadzoru Bankowego z 7 marca ub.r. w sprawie udzielenia zezwolenia na wykonywanie przez Fortis S.A./NV z siedzibą w Brukseli i Fortis N.V. z siedzibą w Utrechcie praw do wykonywania ponad 75 proc. głosów na WZA, władze Grupy Fortis zobowiązały się do przeprowadzenia połączenia Dominet Banku z Fortis Bank Polska w okresie 4 lat. Fortis poinformował niedawno, że przedmiotem umowy o współpracy jest zobowiązanie stron do podjęcia wszelkich niezbędnych czynności prowadzących do połączenia Fortis Bank Polska oraz Dominet Banku w drodze przeniesienia całego majątku Dominet Banku jako spółki przejmowanej na Fortis Bank Polska w zamian za nowo wyemitowane akcje banku, które zostaną wydane dotychczasowym akcjonariuszom
Dominet Banku.
Fortis Bank Polska prowadzi działalność przede wszystkim w dziedzinach bankowości detalicznej, obsługi średnich i dużych przedsiębiorstw oraz rynków finansowych. Bank posiada 45 placówek w największych miastach w Polsce i zatrudnia ok. 1700 osób. Strategicznym udziałowcem Fortis Banku Polska jest belgijski Fortis Bank SA/NV, do którego należy 99,19 proc. akcji. Dominet Bank zaś jest ogólnopolskim bankiem detalicznym, specjalizującym się w udzielaniu kredytów konsumenckich. Zajmuje silną pozycję w segmencie finansowania zakupu samochodów. Zatrudnia ponad 1000 pracowników i dysponuje siecią liczącą 185 oddziałów własnych i placówek partnerskich działających na zasadzie franchisingu w całej Polsce. Grupa Fortis zobowiązała się do utrzymania akcji Fortis Bank Polska w obrocie giełdowym do 2017 r. oraz do zwiększenia płynności akcji banku notowanych na GPW w Warszawie do poziomu co najmniej 10-15 proc. w ciągu najbliższych 2 lat.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił kropkę nad „i” dotyczącą jeszcze jednej fuzji, która może zmienić rynek polskiej bankowości detalicznej. Pozytywna decyzja urzędu okazała się zielonym światłem dla Sygma Banque, który chce przejąć kontrolę nad Cetelem Bank, nabywając sto procent jego akcji.
Sygma Banque to spółka akcyjna, należąca do grupy kapitałowej LaSer. Prowadzi działalność na rynku bankowości detalicznej, w segmencie kredytów konsumenckich. W Polsce działa za pośrednictwem swojego oddziału - Sygma Bank Polska. Przejmowany Cetelem Bank działa w tym samym obszarze, ponadto zajmuje się wydawaniem kart płatniczych. O połączeniu oba banki poinformowały w komunikacie, wskazując na opinię prezes UOKiK, która ustaliła, że koncentracja nie przyczyni się do istotnego ograniczenia konkurencji, w szczególności przez powstanie lub umocnienie pozycji dominującej na rynku przez któregokolwiek z jej uczestników.
Na przełomie września i października do dyskusji wrócił temat przeprowadzenia fuzji banku PKO BP z węgierskim gigantem OTP. Powstałby wtedy największy bank w naszej części Europy i 146. pod względem kapitałów na liście największych instytucji finansowych na świecie. Na razie zarządy obu banków mówią o współpracy i wymianie akcji.
Paweł Pietkun
Gazeta Bankowa