Ropa nieco tańsza po danych o zapasach paliw
W ostatnim tygodniu zapasy ropy w Stanach Zjednoczonych spadły o 5,9 mln baryłek, zapasy benzyny wzrosły o 2,1 mln, a destylatów o 2 mln baryłek, poinformował w czwartek amerykański Departament Energii.
10.09.2009 17:22
Analitycy prognozowali natomiast spadek zapasów ropy i benzyny o odpowiednio 1,5 mln i o 1,3 mln baryłek oraz wzrost zapasów destylatów o 0,7 mln baryłek. W pierwszej reakcji na te dane ropa nieznacznie potaniała. O godzinie 17:08 za baryłkę ropy Brent trzeba było zapłacić 70,25 dol. wobec 70,40 tuż przed ich publikacją.
W czwartek sytuacja na rynku ropy kształtowała się w rytm zmian na europejskich i amerykańskich giełdach oraz notowań dolara. Ceny "czarnego złota" spadały w ślad za realizacją zysków na rynkach akcji i umocnieniem dolara do godziny 15-tej, żeby później odbić w kolejnych dwóch godzinach. W tym odbiciu pomagało oczekiwanie na dane opublikowane przez Departament Energii. Rynek, bazując na wczorajszych szacunkach American Petroleum Institute słusznie założył, że spadek zapasów ropy będzie znacznie większy niż wskazywały oficjalne prognozy. Historia uczy, że opublikowane dziś dane mają jedynie krótkotrwały wpływ na ceny. Dlatego w kolejnych dniach trendy na rynku ropy będą wyznaczać nastroje dominujące na rynkach finansowych.
Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers DM S.A.