Rosati: wszystko wskazuje, że najgorsze w gospodarce za nami

Wszystko wskazuje, że najgorsze jest już za nami i że kryzys, który trzymał w uścisku gospodarkę polską i europejską, powoli odchodzi - powiedział w czwartek w Sejmie Dariusz Rosati (PO). W Sejmie trwa pierwsze czytanie projektu przyszłorocznego budżetu.

Rosati, który przedstawiał podczas środowej debaty stanowisko swojego klubu wobec projektu budżetu na przyszły rok, ocenił, że podstawą do konstruowania go była optymistycznie-ostrożna wizja. - Wszystko wskazuje na to, że polska gospodarka w wyniku także przedstawionego projektu budżetu powróci do procesu konsolidacji fiskalnej, czyli systematycznego obniżania deficytu i poziomu zadłużenia w stosunku do PKB - mówił poseł.

W jego ocenie, projekt budżetu oparty jest na ostrożnych założeniach. Wskazał, że tegoroczne doświadczenia pokazały zagrożenia płynące ze zbyt optymistycznego planowania budżetowego. - Rząd poszedł tak daleko, że (...) można odnieść wrażenie, że prognozy na przyszły rok zostały wręcz zaniżone, zwłaszcza, jeśli chodzi o wzrost PKB - zauważył. Prognozę dochodów na 2014 r. rząd oparł na przewidywanej wyższej niż w 2013 r. dynamice wzrostu PKB, czyli 2,5 proc., wobec spodziewanych 1,5 proc. w br. - Rząd postanowił najwyraźniej dmuchać na zimne - ocenił Rosati.

Rosati zwrócił uwagę, że rząd planuje w 2014 r. obniżenie deficytu sektora finansów publicznych w relacji do PKB - wskaźnika, który najwięcej mówi o kondycji sektora finansów publicznych - z 4,1 proc. w 2013 r. do 3,6 proc. Pytał, czy obniżenie deficytu w tej skali pozwoli na zdjęcie z Polski przez Komisję Europejską procedury nadmiernego deficytu. Zdaniem Rosatiego z uzasadnienia projektu ustawy budżetowej na 2014 r. nie wynika, aby było to możliwe.

Poseł dodał, że zgodnie z założeniami rządu do końca tego roku należy się spodziewać wzrostu długu publicznego w relacji do PKB, ale w przyszłym roku spadnie on z 54,8 proc. do 47,1 proc.

Poseł odniósł się do prognozowanej obniżki kosztów obsługi długu o ponad 6,5 mld zł, wynikającego z planowanych zmian w systemie emerytalnym. - Chcielibyśmy usłyszeć od rządu więcej szczegółów na temat tego, jaka jest przewidywana skala oszczędności wynikających z tej reformy, innymi słowy, na jakich dokładnie założeniach oparte zostały te kalkulacje kosztów obsługi długu - mówił.

Jak przypomniał, rząd planuje zmniejszenie deficytu budżetowego z 51,6 mld zł do 47,7 mld zł. - Tak się złożyło, że planowany deficyt budżetowy jest prawie w całości równy deficytom w dwóch funduszach: Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i funduszu emerytalnym rolników. Przewidywany deficyt tych funduszy, a właściwie przewidywana dotacja z budżetu dla tych dwóch funduszy wynosi 46 mld zł (...) To pokazuje w jakich obszarach państwo polskie generuje największe deficyty - powiedział.

Drugie czytanie projektu zaplanowano na 11 grudnia, a na 13 grudnia - trzecie czytanie. Prace w komisjach sejmowych nad poszczególnymi częściami budżetu będą trwały od 14 do 30 października. W czwartek 28 listopada komisja finansów publicznych ma przyjąć sprawozdanie o projekcie ustawy budżetowej.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Nie będę komentował"
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Nie będę komentował"
Tak zmienią się emerytury w 2026 r. Tabela brutto-netto
Tak zmienią się emerytury w 2026 r. Tabela brutto-netto
Znalazła na cmentarzu foliową torbę. Oto co było w środku
Znalazła na cmentarzu foliową torbę. Oto co było w środku