Rosnąca inflacja będzie wymagać zaostrzenia polityki pieniężnej - Kaźmierczak, RPP

10.01. Warszawa (PAP) - Zdaniem Andrzeja Kaźmierczaka, członka Rady Polityki Pieniężnej, mamy obecnie do czynienia z niepokojącym zjawiskiem nasilenia się inflacji, co będzie...

10.01. Warszawa (PAP) - Zdaniem Andrzeja Kaźmierczaka, członka Rady Polityki Pieniężnej, mamy obecnie do czynienia z niepokojącym zjawiskiem nasilenia się inflacji, co będzie wymagało zaostrzenia polityki pieniężnej. A to będzie wpływało hamująco na aktywność gospodarczą, wzrost PKB i jednocześnie będzie sprzyjało wzrostowi bezrobocia.

"Sytuacja jest niepokojąca, bo przy wzroście gospodarczym zbliżonym do 4 proc. bezrobocie powinno jednak spadać. Tymczasem rośnie i pytanie jest takie, czy mamy się spodziewać jego dalszego wzrostu, czy może jednak spadku w świetle dobrych danych w zakresie aktywności gospodarczej kraju. Otóż wydaje mi się, że mamy obecnie do czynienia z niepokojącym zjawiskiem nasilenia się inflacji, co będzie wymagało zaostrzenia polityki pieniężnej. A to będzie wpływało hamująco na aktywność gospodarczą, na wzrost PKB, a jednocześnie będzie sprzyjało wzrostowi bezrobocia" - powiedział Kaźmierczak w wywiadzie dla sobotnio-niedzielnego wydania "Naszego Dziennika".

"Obserwujemy także niepokojącą sytuację w sferze przedsiębiorstw, które nie inwestują" - dodał.

Jego zdaniem przyspieszenie inflacji wywoła "żądania ze strony świata pracy, żądań płacowych, wyrównania spadku siły nabywczej pieniądza".

"To z kolei oznacza nasilenie niepokojów strajkowych w gospodarce" - powiedział.

Zdaniem Kaźmierczaka w 2011 roku deficyt i zadłużenie sektora publicznego będą narastały.

"(W roku wyborczym - PAP) rząd nie będzie skłonny do większych oszczędności. Dlatego ten rok, jeśli chodzi o politykę równoważenia budżetu, będzie stracony. Deficyt i zadłużenie sektora publicznego będą narastały. Ale co jest najgorsze, to astronomiczny przyrost zadłużenia zagranicznego Skarbu Państwa. To jest w ogóle skandaliczna sprawa, ponieważ zadłużenie to wynosi już około 89 mld euro, co w przeliczeniu na dolary daje ok. 110 mld dolarów, i rośnie ono w tempie kilkunastu procent rocznie. (...) Dług rzędu 89 mld euro jest już bardzo groźny dla stabilności państwa" - powiedział.

Według szacunków Ministerstwa Finansów inflacja w grudniu 2010 r. wzrosła do 3,1 proc. z 2,7 proc. w listopadzie. W kolejnych miesiącach przedstawiciele resortu spodziewają się dalszych wzrostów rocznej dynamiki CPI, jednak do połowy 2011 roku nie powinna ona przekroczyć 3,5 proc. (PAP)

mak/ bg/ morb/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych