Rostowski: kwestie dot. przyjęcia euro powinny być załatwione do 2016 r.

Lata 2015-2016 to będzie ten moment, kiedy sprawy fiskalne związane z rozpoczęciem procesu wejścia Polski do strefy euro powinny być już w dużej mierze załatwione - powiedział w poniedziałek minister finansów, wicepremier Jacek Rostowski.

Rostowski: kwestie dot. przyjęcia euro powinny być załatwione do 2016 r.
Źródło zdjęć: © AFP

25.02.2013 | aktual.: 25.02.2013 18:05

Lata 2015-2016 to będzie ten moment, kiedy sprawy fiskalne związane z rozpoczęciem procesu wejścia Polski do strefy euro powinny być już w dużej mierze załatwione - powiedział minister finansów, wicepremier Jacek Rostowski.

Rostowski, który w poniedziałek w Pałacu Prezydenckim odebrał nominację na stanowisko wicepremiera, był pytany o słowa premiera Donalda Tuska, który w minionym tygodniu powiedział, że kondycja polskich finansów publicznych w latach 2015-2016 powinna pozwolić na rozpoczęcie drogi do przystąpienia do strefy euro.

- Myślę, że bardzo trafnie pan premier to nakreślił, to będzie ten moment, kiedy sprawy czysto fiskalne powinny być już w dużej mierze załatwione - oświadczył minister finansów.

Podkreślił jednocześnie, że ważne jest, aby zapewnić "prężność i konkurencyjność polskiej gospodarki tak, aby Polska naprawdę na tym przystąpieniu zyskała i żebyśmy mieli pewność, że nie będziemy mieli problemów, które miały niektóre inne kraje, niewystarczająco przygotowane do zmian".

Polska strategia w sprawie wejścia do strefy euro będzie tematem wtorkowego posiedzenia Rady Gabinetowej. Bronisław Komorowski chce, by Polska do 2015 r. spełniła kryteria niezbędne do przyjęcia euro; decyzja w tej sprawie miałaby zapaść po wyborach parlamentarnych.

- Będziemy rozmawiali o mapie drogowej, którą musimy określić i która będzie wyznaczała, co musimy zrobić, aby Polska naprawdę skorzystała na wejściu do strefy euro, kiedy to się już stanie - powiedział w poniedziałek Rostowski.

Szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek przypomniała w rozmowie z dziennikarzami, że prezydent zwołał Radę Gabinetowa, by dyskutować o metodach, które mogłyby przybliżać Polskę do spełnienia kryteriów z Maastricht.

- Jak podkreślał pan prezydent, spełnienie kryteriów z Maastricht, niezależnie od decyzji o przyjęciu euro jako waluty, jest po prostu korzystne dla Polski, dla polskiej gospodarki, trzeba wierzyć, że także dla kieszeni przeciętnego Kowalskiego - powiedziała Trzaska-Wieczorek.

Jak zaznaczyła, zdaniem prezydenta należy oddzielić sam proces spełniania kryteriów z Maastricht od procesu decyzyjnego dotyczącego przyjęcia euro. "Prezydent jest przekonany, że 2015 to czas, kiedy takie decyzje, rozsądnie, spokojnie będzie można podejmować w oparciu przede wszystkim o jedno podstawowe kryterium - czy to będzie korzystne da Polski".

Za wejściem Polski do strefy euro opowiada się większość ugrupowań parlamentarnych: PO, SLD, Ruch Palikota oraz PSL. PiS uważa, że w tej sprawie powinno się odbyć referendum. Przeciw przyjęciu wspólnej waluty jest Solidarna Polska.

1 marca odbędzie się organizowana przez resort finansów debata na temat wejścia Polski do eurolandu. Minister finansów Jacek Rostowski mówił we wtorek, że wprowadzenie w Polsce euro będzie dla kraju korzystne, jeśli zostanie to dobrze przygotowane. Jak podkreślał, "nikt dziś nie mówi o szybkim wejściu do strefy euro".

Prezydent może zwołać Radę Gabinetową w sprawach szczególnej wagi. Radę Gabinetową tworzy Rada Ministrów obradująca pod przewodnictwem prezydenta. Ostatnie posiedzenie Rady odbyło się w czerwcu 2011 roku; jej tematem był stan przygotowań do polskiej prezydencji oraz jej agenda. Komorowski zwołał też posiedzenie w czerwcu 2010 r., gdy był jeszcze pełniącym obowiązki prezydenta. Rada zajmowała się wtedy oceną sytuacji powodziowej w Polsce.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)