Rostowski o wynikach budżetu po styczniu i lutym

Minister finansów Jacek Rostowski podał w
czwartek w Sejmie szacunkowe wyniki budżetu państwa po styczniu i
lutym 2009 r.

05.03.2009 | aktual.: 06.03.2009 09:33

Przy okazji przedstawiania informacji na temat sytuacji budżetu państwa minister podał szacunkowe dane za pierwsze dwa miesiące 2009 r. w porównaniu ze wstępnymi danymi za 2008 r. Dochody budżetu w tym okresie (styczeń-luty) wyniosły 46 mld 500 mln zł, czyli 15,3 proc. kwoty z ustawy budżetowej na 2009 r. w porównaniu z 2008 r. były wyższe o 3,2 mld czyli 7,3 proc. - poinformował minister.

Dochody podatkowe wyniosły 39 mld 300 mln zł, czyli 15,6 proc. kwoty prognozowanej na cały 2009 r. - podał Rostowski. Były one o 2,2 proc. wyższe niż w 2008 r.

Dochody z akcyzy w styczniu i lutym wyniosły 11,7 mld zł czyli 20,2 proc. prognozy z ustawy budżetowej na 2009 r. Wpływy były wyższe o 1,4 mld zł od tego samego okresu 2008 r. - wyliczał. Rostowski wyjaśnił, że większe dochody wynikały z podwyżki akcyzy na tytoń, której poziom obecnie spełnia wymogi UE.

Wpływy z podatku VAT i podatku od gier wyniosły w styczniu i lutym 20 mld 500 mln zł czyli 17,1 proc. prognozy na cały 2009 r. i były niższe o 300 mln zł od stycznia i lutego 2008 r - o 1,6 proc. Powodem niższych dochodów z VAT było m.in. wprowadzenie w życie uproszczeń rozliczenia VAT w imporcie i niska dynamika sprzedaży detalicznej - tylko o 1,3 proc. więcej niż w 2008 r. - poinformował minister finansów.

Dochody z PIT wyniosły w styczniu i lutym 5 mld 300 mln zł czyli 13,2 proc, kwoty zaplanowanej w budżecie na 2009 r. W porównaniu ze styczniem i lutym 2008 r. dochody były wyższe o 3,8 proc. Rostowski przypomniał, że od 2009 r. obowiązują nowe niższe stawki podatkowe - 18 i 32 proc.

Wydatki budżetu w styczniu i lutym wyniosły 52 mld zł, a w styczniu i lutym 2008 - 43 mld 400 mln czyli 8 mld 600 mln zł mniej - podał szef resortu. Rostowski podał, że oznacza to, iż wydatki w pierwszych dwóch miesiącach 2009 r. były o 20 proc. wyższe niż w 2008 r. Średnie zaawansowanie wydatków budżetowych po 2 miesiącach wyniosło 18,5 proc. całości zaplanowanych wydatków na 2009 r. - podał Rostowski.

Jako przyczyny zwiększonych wydatków budżetu wymienił wcześniejsze przekazywanie wynagrodzeń z góry, emerytur i rent, np. mundurowych w resorcie spraw wewnętrznych (732 mln zł), w MON (300 mln zł), w szkolnictwie wyższym (222 mln zł) oraz dodatkowe wynagrodzenie roczne: 4 mld 526 mln zł, a w tym 1/13 subwencji oświatowej dla samorządów - 2 mld 563 mln zł.

W pierwszych dwóch miesiącach 2009 wydatki na koszty obsługi długu publicznego były wyższe o 686 mln zł w stosunku do stycznia i lutego 2008 r. - podał Rostowski. 422 mln zł więcej budżet wydał na dług krajowy i 264 mln zł na dług zagraniczny.

W przypadku długu krajowego wzrost wynikał głownie z powiększenia się obsługiwanego zadłużenia i wzrostu stóp procentowych i większej skali odkupu - zamiany obligacji - mówił minister.

Przy długu zagranicznym wyższe kwoty wynikały z harmonogramu płatności i obniżenia wartości złotego w stosunku do głównych walut. Rostowski przypomniał, że wzrost ten wyniósł z 3,6 do 4,43 zł za euro i z 2,44 do 3,4 zł za dolara.

Więcej pieniędzy poszło na drogi publiczne - o 699 mln zł w porównaniu ze 2008 r. i na dopłaty dla rolników - wypłaca się ich większość w pierwszych trzech miesiącach (od grudnia do lutego) z siedmiomiesięcznego okresu dopłat.

Więcej środków przekazano również na Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego - w styczniu i lutym 2009 r było to 2 mld 486 mln zł, gdy w pierwszych dwóch miesiącach 2008 tylko 1 mld 999 mln zł, czyli o 24,3 proc. więcej (487 tys. zł.) - wyliczał.

Więcej wydaliśmy też na składkę do UE. W styczniu i lutym było to 3 mld 896 mln 500 tys. zł. przy 2 mld 980 mln 500 tys. zł w pierwszych dwu miesiącach 2008 r. Wynikało to z wyższego kursu euro i generalnie wyższej kwoty składki, w 2009 r. jest ona miesięcznie wyższa o 35 mln euro - tłumaczył Rostowski. Przypomniał, że w kolejnych miesiącach Komisja Europejska dokona przeszacowania kwot.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)