Rower dla listonosza. Dyrektor apeluje: opróżnijcie piwnice

"Podarujcie rower listonoszowi" - apeluje dyrektor warszawskiego regionu Poczty Polskiej. Zachęca, by zrobić przegląd piwnic, bo jednoślady często w nich zalegają. "Dobre intencje, niefortunne wykonanie" - przyznaje Poczta Polska.

Rower dla listonosza. Dyrektor apeluje: opróżnijcie piwnice
Źródło zdjęć: © East News / Facebook | Piotr Kamionka/REPORTER,Listonosze Polska / Facebook
Paweł Orlikowski

16.03.2019 | aktual.: 16.03.2019 12:59

Dramat zajrzał pod strzechy Poczty Polskiej. Brakuje rowerów dla listonoszy. Na rozwiązanie wpadł jeden z dyrektorów tej insytucji z regionu warszawskiego. Wystosował apel do mieszkańców. Jak twierdzi, w piwnicach zalegają stare, niepotrzebne rowery, które mogłyby się przydać listonoszom.

"Jeśli nie wiecie, co z nimi zrobić, podarujcie je listonoszowi. Mamy trudności z kandydatami do pracy w charakterze listonosza. Czasem zgłaszają się chętni bez własnego roweru. W tych przypadkach udostępnienie im tego środka transportu ułatwiłoby nam pozyskanie pracownika" - napisał w prośbie, która została rozwieszona na korytarzach budynków w jednej z warszawskich dzielnic.

Obraz
© WP.PL

"Proszę Państwa o pomoc, zarówno poszczególnym ludziom, jak i naszej Firmie. Potencjalny listonosz uzyska narzędzie pracy, a twój rower drugie życie. Czysta piwnica, a rower dla listonosza" - zakończył apel dyrektor regionalny w Poczie Polskiej i po szczegóły odesłał do "Pani Kierownik Działu Koordynacji Operacji".

Co na to Poczta?

Zwróciliśmy się do Poczty Polskiej o komentarz dotyczący apelu przedstawiciela spółki. "Dyrektor, który wystosował ten apel, miał dobre intencje, ale treść ogłoszenia została, niestety, niefortunnie przygotowana" - czytamy w odpowiedzi biura prasowego Poczty Polskiej.

Poczta Polska potrzebuje wsparcia - i nie chodzi tylko o rowery. Kurczy się popyt na listy, do tego coraz więcej paczek dostarczają prywatne firmy kurierskie. Ostatnio "Rzeczpospolita" dotarła do pomysłu, który zakłada, że rząd miałby zasilić Pocztę przez podniesienie kapitalizacji spółki. Miałaby dostać od państwa 200 mln zł na rozwój sieci logistycznej.

Ponadto poczta miałaby się stać agentem celnym – główną firma logistyczną odpowiedzialną za wprowadzanie towarów na obszar celny UE przez polskie granice.

W lutym tego roku listonosze stracili cierpliwość. Wzorem policjantów, zaczęli masowo chodzić na zwolnienia lekarskie. Chcieli w ten sposób wymusić podwyżki i wypłatę dodatkowych premii. Jak pisaliśmy, listonosz z 10-letnim stażem może liczyć na zaledwie 2,2 tys. zł pensji na rękę.

Poczta, żeby płacić więcej, musiała podnieść ceny części swoich usług. W przypadku cen przesyłek sądowych wzrost jest niemal trzykrotny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

poczta polskarowerlisty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (391)