Równowaga utrzymuje się

Nerwowe wahania indeksów powyżej minimów z 2002 roku prawdopodobnie potrwają do końca roku. Wydaje się, że podaż na akcjach przestała od jakiegoś czasu agresywnie sprzedawać.

03.12.2008 11:41

Dlatego rynki są w stanie odbijać się nawet po kilka procent w ciągu dnia. Sprzedający uaktywniają się przy oporach technicznych, czego byliśmy świadkami na początku tygodnia. Kupujący akcje mają nadzieje, że fatalne dane makroekonomiczne za październik i listopad to krótkoterminowy efekt zamrożenia rynku kredytowego. Udrożnienie systemu finansowania powinno przynieść natychmiastową ulgę gospodarce i wywołać dłuższą falę wzrostów na giełdach. Indeksy aktywności gospodarczej i nastrojów natychmiast odbiłyby się z bardzo niskich poziomów. Sprzedający akcje natomiast to prawdopodobnie fundusze, które muszą do końca roku zebrać gotówkę na wypłaty dla inwestorów umarzających jednostki. Niedźwiedzie liczą też na to, że kryzys się przedłuży, a wyniki spółek w przyszłym roku okażą się jeszcze gorsze od oczekiwań. Na razie równowaga między dwoma obozami utrzymuje się.

Większość głównych par walutowych pozostaje w trendach bocznych. Dolar w coraz mniejszym stopniu reaguje na giełdy. Rynek powoli przyzwyczaja się do zwiększonej zmienności. Jen systematycznie zyskuje do większości walut. Dzisiaj najważniejszą publikacją będzie ISM z sektora usług, ale reakcja rynku powinna być ograniczona. Rynek będzie oczekiwał na czwartkowe decyzje BoE i EBC w sprawie stóp procentowych oraz na miesięczny raport z rynku pracy.

EURPLN

Kurs EURPLN pozostaje w pobliżu kluczowego oporu przy 3,85-3,86. Rynek zdaje się czekać na rozstrzygnięcie na głównych parach, które od dłuższego czasu znajdują się w trendzie bocznym. Im dłużej kurs złotego będzie się utrzymywał powyżej 3,80, tym większe będzie zagrożenie dalszej deprecjacji w kierunku 4,00. Forint jest od rana nieco mocniejszy, natomiast pod presją ponownie znalazł się rosyjski rubel. Nie ma więc wyraźnych tendencji w regionie. Najbliższe istotne wsparcie na EURPLN znajduje się przy 3,72.

EURUSD

Wczorajsza korekta wzrostowa na EURUSD była nieudaną próbą powrotu powyżej oporu przy 1,28. Ruch wzrostowy zatrzymał się na zniesieniu 38,2% fibo ostatnich spadków, co świadczy o słabości kupujących euro. Dzisiaj od rana dolar jest mocniejszy i widzimy możliwość przebicia wsparcia przy 1,257 oraz kontynuację krótkoterminowego trendu w kierunku 1,248. Im bliżej końca roku tym większa powinna być presja kupujących dolary.

GBPUSD

Funtdolar wrócił na chwilę powyżej 1,50, ale nie zdołał się utrzymać na tym poziomie. Ponowne przebicie dołem wsparcia przy 1,48 jest sygnałem słabości funta. GBPJPY ustanowił nowe minimum trendu, co stwarza dodatkową presję na funta. Czwartkowa decyzja Banku Anglii powinna już być w cenach, ale presję spadkową wywierają najprawdopodobniej zamykający długie pozycje w funcie. Nad rynkiem nadal ciąży zła atmosfera wokół brytyjskich banków hipotecznych.

USDJPY

Konsolidacja na USDJPY w pobliżu poprzedniego minimum przedłuża się ze względu na nieco lepsze od oczekiwań zachowanie giełd. Brak większego odbicia z poziomu 93 świadczy o sile jena. Seria coraz niższych dołków sygnalizuje możliwość kontynuacji trendu spadkowego na USDJPY w kierunku październikowych minimów. Powrót powyżej 94,5 zaneguje sygnał sprzedaży.

IDMSA.PL

eurowalutyzłoty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)