Różne sposoby na finansowanie samochodu: kredyt, leasing, abonament. Sprawdzamy, który jest najkorzystniejszy

Wiele chciałoby jeździć nowym samochodem, jednak niewielu z nas na to stać. W salonie trzeba zostawić przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych, chyba że...kwota to zostanie rozłożona na raty. Poza klasycznym kredytem, mamy do wyboru jeszcze leasing czy coraz popularniejsze oferty typu ”samochód na abonament”.

Różne sposoby na finansowanie samochodu: kredyt, leasing, abonament. Sprawdzamy, który jest najkorzystniejszy
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

10.07.2018 12:15

O tym ile kosztuje nowy samochód na raty lub abonament, najłatwiej sprawdzić na przykładzie jednej marki i jednego modelu. Wówczas mamy najlepsze porównanie, co jest najbardziej opłacalnym rozwiązaniem.

Nasz wybór padł na najmłodsze dziecko koncernu Volkswagena, model T-Roc. Dlaczego? To propozycja z najbardziej poszukiwanego przez klientów segmentu samochodów - crossoverów.

Model T-Roc to typowy przedstawiciel tej klasy, wyposażony w szereg systemów, służących poprawie bezpieczeństwa i komfortu podróżnych.

Car-Net Security&Service, służy do automatycznego wzywania służb ratunkowych w sytuacji zagrożenia. Może on być zsynchronizowany z aplikacją na smartfon, dzięki której można uzyskać szereg ważnych informacji, np. ostrzeżenie o włamaniu i kradzieży, czy samochód jest zamknięty a światła wyłączone, precyzyjne dane lokalizacyjne itp.

Ten model jest również wyposażony w usługę o nazwie Guide & Inform, która jest centrum informacyjnym o tym, co dzieje się z samochodem (techniczne parametry użytkowe) oraz na drogach (korki), co pozwala dobrać optymalną trasę. T-Roc posiada również system wykrywania pieszych Front Assist z funkcją awaryjnego hamowania, a także asystenta utrzymania pasa ruchu.

To wszystko składa się na najważniejszą informację dla kierowcy i pasażerów. T-Roc otrzymał w testach zderzeniowych Euro NCAP maksymalną liczbę pięciu gwiazdek i jest jednym z najbezpieczniejszych SUV-ów na rynku.

Cena? Model ten oferowany jest od kwoty 78 390 zł, zaś za topową wersję zapłacić trzeba ponad 130 tys. zł.

Do naszego porównania wybraliśmy opcję najtańszą. Zakładamy, że dysponujemy również zapasem gotówki na zakup samochodu (wkład własny, około 30 proc. oraz że chcemy volkswagena spłacać przez 4 lata.

Kredyt samochodowy w odwrocie

Z szybkiego przeglądu ofert rynkowych wynika, że typowy kredyt samochodowy jest...gatunkiem wymierającym. W tej chwili proponuje go dosłownie kilka banków i innych instytucji finansowych.

Jak wygląda koszt finansowania samochodu w ten sposób?

Jedynym wspólnym mianownikiem, którym możemy się posługiwać jest RRSO (rzeczywista roczna stopa procentowa).

Na szczęcie jest to wskaźnik najistotniejszy, gdyż pokazuje, ile faktycznie będzie nas kredyt kosztował.

Kalkulator dotyczący kredytu samochodowego znaleźliśmy np. na stronach mBanku. Rzeczywista oprocentowanie (RRSO) wynosi 9,26 proc. w skali roku. Oznacza to, że koszt kredytu wynosi 15 014 zł. W takim razie łącznie za T-Roca musielibyśmy zapłacić aż 93 tys. 431 zł (cena samochodu + koszt kredytu).

Także Bank Santander kusi kredytem samochodowym. Niestety, nie ma tu podobnego kalkulatora, ale podana jest kluczowa informacja o rzeczywistej stopie procentowanej, która wynosi 10,77 proc. w skali roku. W porównaniu z ofertą mBanku będzie więc jeszcze drożej.

Podobne parametry kredytu znajdziemy w porównywarkach internetowych. RRSO zaczynało się od poziomu nieco ponad 9 proc. w przypadku ofert najtańszych, a kończyło nawet na 15 proc.

Najtaniej wyszło w Getin Noble Bank (miesięczna rata 820,47 zł, RRSO: 8,49 proc), najdrożej zaś w PKO BP (Mini Ratka, RRSO 15,09, rata: 926,07 zł na miesiąc).

Znacznie korzystniejsza była oferta na stronach internetowych producenta tego samochodu. W ten sposób trafiliśmy na strony Volkswagen Banku, gdzie znaleźliśmy ofertę o nazwie Kredyt Easy Buy. Tu RRSO wynosi zaledwie 7,35 proc., co, na tle innych ofert, wygląda dość korzystnie. Żeby skorzystać z kredytu należy mieć od 30 do 50 proc. wartości samochodu, zaś okres spłaty to 3 lub 4 lata (w zależności od naszego wyboru).

Leasing dobry dla firm

Innym sposobem finansowania pojazdu jest leasing. Jego atrakcyjność polega głównie na korzyściach podatkowych, a więc możliwości ”wrzucenia”' raty leasingowej w koszty, a zatem pomniejszanie sobie o tę sumę płaconego podatku. Dodatkowo można odliczyć również inne koszty związane z użytkowaniem pojazdu, takie jak paliwo czy ubezpieczenie. Jakie będą koszty leasingu dla naszego T-Rocka?

Ponownie skorzystaliśmy z porównywarek. Miesięczna rata, przy założonej wartości pojazdu oraz okresie spłaty, w najbardziej optymalnym wariancie jest na poziomie ok. 1275 zł brutto (netto ok. 950 zł).

I znów najtaniej jest w Volkswagen Banku. Według zamieszczonego tam kalkulatora, rata leasingowa wynosi 517 zł netto miesięcznie. Trzeba jednak zastrzec, że w tym wypadku obowiązuje limit przebiegu 20 tys. km. rocznie. Im jest on wyższy, tym większa jest także rata.

A może abonament?

Problem z leasingiem jest taki, że jest on w zasadzie dostępny wyłącznie dla firm, stąd jeśli chodzi o Volkswagen Bank ofertę leasingową uzupełnia jego ”cywilna” wersja, przeznaczona dla klientów indywidualnych. Produkt ten nazywa się Kredyt Easy Drive.

Jak to działa? Bardzo prosto: odbieramy od dealera nowy samochód, co miesiąc płacimy określoną ratę i po okresie trwania umowy mamy wolną rękę odnoście do tego, co chcemy zrobić z samochodem. Możemy po prostu oddać kluczyki, ale możemy też wykupić go za cenę rynkową, którą znamy od początku. Innym rozwiązaniem będzie rozpoczęcie całej operacji od początku: oddajemy stary samochód i zaczynamy jeździć nowym egzemplarzem.

Kluczowe pytanie brzmi: ile to kosztuje? Dla założonych przez nas parametrów, w przypadku modelu T-Roc, miesięczna rata wynosi dokładnie 579 zł, przy czym w cenę wliczone mamy ubezpieczenie samochodu, o wartości prawie 2,5 tys.

Podobnie jak w przypadku leasingu, w tym wariancie, obowiązuje roczny limit przejechanych kilometrów – 20 tys. Naturalnie może być on wyższy, co skutkuje zwiększeniem kwoty miesięcznej raty, zaś za przekroczenie limitu naliczane są dodatkowe opłaty, wynikające z treści umowy.

Co będzie dla na najkorzystniejsze? W przypadku firmy, warto zainteresować się ofertą Leasing Easy Drive.

W przypadku kierowców indywidualnych odpowiedź jest trochę bardziej skomplikowana. Oferta w ramach Easy Buy, pod względem oprocentowania wygląda bardzo przyzwoicie, jednak lepszym rozwiązaniem będzie program Kredyt Easy Drive.

Decyduje o tym liczba możliwości, które mamy po zakończeniu okresu finasowania. Podobnie jak w przypadku kredytu Easy Buy możemy dalej użytkować samochód, spłacając resztę jego ceny jednorazowo lub rozkładając to raty. Ale mamy też inne opcje, niedostępne w przypadku normalnego kredytu: możliwość zwrotu używanego samochodu i wzięcie nowego. Teoretycznie można to zrobić również w przypadku kredytu, tyle tylko, że wcześniej trzeba się uporać ze sprzedażą pojazdu, co wcale nie jest łatwe i szybkie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)