Ruch chce zwolnić 764 osoby, czyli 16,4 proc. zatrudnionych. Koszt redukcji zatrudnienia wyniesie 35,7 mln zł, z czego spółka utworzyła w 2008 roku 22,12 mln zł rezerwy na ten cel. Po zmniejszeniu zatrudnienia oszczędności w kosztach wynagrodzeń wyniosą 3 mln zł miesięcznie - podał Ruch w komunikacie.
Projekt programu, która ma zostać przeprowadzony do końca listopada 2009 roku, został skierowany do konsultacji z radą pracowników Ruchu.
Dystrybutor prasy podał, że ostateczna liczba zwalnianych pracowników, koszty realizacji programu i oszczędności, będą znane po zakończeniu procesu konsultacji społecznych.
"W opinii zarządu spółki sytuacja ekonomiczno-finansowa spółki oraz rozpoczęte wdrażanie nowej dwuszczeblowej struktury organizacyjnej spółki uzasadnia podjęcie decyzji o dalszej istotnej redukcji zatrudnienia (zwolnienia grupowe)
. Na chwilę obecną, przy aktualnym poziomie przychodów i osiąganych marż spółka nie może pozwolić sobie na tak wysoki poziom zatrudnienia (4.661 osób na dzień 1 sierpnia 2009 r.). Utrzymanie obecnego stanu zatrudnienia skutkowałoby stałym pogarszaniem sytuacji finansowej spółki. Redukcja zatrudnienia pozwoli na istotne ograniczenie kosztów działalności spółki, co pozytywnie wpłynie na wyniki spółki po zakończeniu procesu" - napisano.
W czerwcowym wywiadzie dla PAP prezes Ruchu Włodzimierz Biały, mówił, że planuje w II połowie 2009 roku drugi etap restrukturyzacji, a zwolnienia obejmą ponad 500 osób.
Prezes zapowiadał wówczas, że rezerwy na odprawy mogą jednak uniemożliwić osiągnięcie zysku netto w 2009 roku.
W drugiej połowie 2008 roku zatrudnienie w spółce zmniejszyło się o 642 osoby, do 4.850 pracowników.
