Rynek polskich akcji zyska w 2011 roku około 15 proc. - Aviva PTE (opina)
02.02. Warszawa (PAP) - Warszawska giełda zyska w 2011 roku około 15 proc., a małe spółki będą zachowywać się lepiej od blue chipów. Reforma systemu emerytalnego może spowodować,...
02.02. Warszawa (PAP) - Warszawska giełda zyska w 2011 roku około 15 proc., a małe spółki będą zachowywać się lepiej od blue chipów. Reforma systemu emerytalnego może spowodować, że trudniej będzie prywatyzować państwowe spółki - uważa Marcin Żółtek, dyrektor inwestycyjny i członek zarządu Aviva PTE.
"W tym roku zakładamy wzrost warszawskiej giełdy o około 15 proc. Liczymy, że dynamika WIG-u 20 będzie mniejsza od wzrostu szerokiego rynku. Małe spółki powinny w większym stopniu skorzystać ze wzrostu gospodarczego, jaki mamy w Polsce. Motorem napędzającym gospodarkę powinny być inwestycje, dlatego atrakcyjną inwestycją powinny być spółki przemysłowe. Ze względu na rozpoczęty cykl podwyżek stóp procentowych dobrą inwestycją mogą okazać się akcje banków" - powiedział w rozmowie z PAP Żółtek.
"Podobnie jak większość obserwatorów rynku, za sektor, który może zachowywać się słabiej, uważam budownictwo. Wynika to z faktu, że duże kontrakty infrastrukturalne są już uwzględnione w wycenach, a inwestycje prywatne jeszcze nie pojawiają się na dużą skalę. W związku z naszym optymistycznym spojrzeniem na rynek uważamy, że należy też unikać sektorów defensywnych" - dodał.
Żółtek ostrożnie podchodzi do spółek surowcowych.
"Jeśli chodzi o surowce to obawiam się, że na tym rynku rośnie kolejna bańka, poziom zaangażowania pieniędzy spekulacyjnych na tym rynku jest bardzo duży. Szczególnie istotnym ryzykiem dla cen surowców będzie wycofywanie przez banki centralne środków stymulujących w tej chwili gospodarkę - jednak nie wiadomo, kiedy to nastąpi. Póki co pieniądza na rynku jest dużo, więc mimo pewnych obaw do spółek surowcowych podchodzimy neutralnie" - stwierdził.
Głównymi kupującymi akcje w 2011 roku będą TFI oraz inwestorzy zagraniczni.
"Wydaje się, że znacznie słabsze zachowanie warszawskiej giełdy względem innych rynków od początku roku spowodowało, iż premia za obecność funduszy emerytalnych została zdjęta. W związku z tym inwestorzy zagraniczni mogą ponownie bardziej zainteresować się naszym rynkiem. Mam też nadzieję, że źródłem popytu na akcje w 2011 roku będą fundusze inwestycyjne, gdyż ostatnie miesiące pokazywały większe zainteresowanie produktami zawierającymi akcje" - powiedział.
Proponowana reforma OFE sprawi, że Skarbowi Państwa będzie trudniej plasować oferty na rynku.
"W 2010 roku do OFE trafiło około 22 mld zł, z tego na GPW powędrowało blisko 16 mld zł. Nie ma raczej możliwości, aby ta wielkość została powtórzona w tym roku. Dużo zależy od tego, od kiedy proponowane cięcie składki do OFE wejdzie w życie. Jeśli stanie się to od kwietnia, to do OFE trafi w 2011 roku około 11 mld zł. Zaangażowanie OFE w akcje wynosi obecnie 36-37 proc., więc jeśli na rynku będą wzrosty, nie będzie dużo miejsca na inwestycje giełdowe" - powiedział.
"Wśród pakietów akcji spółek, które Skarb Państwa planuje skierować na GPW są takie, które inwestorzy zagraniczni chętnie kupią, ale nie o wszystkich spółkach można to powiedzieć. W poprzednich latach część ofert prywatyzacyjnych była dużym sukcesem, w znacznej mierze dzięki OFE. Jeśli system emerytalny zostanie zmieniony, to prywatyzacje będą trudniejsze, być może wymagane będzie większe dyskonto" - dodał.
Aviva PTE zarządza ponad 52 mld zł zgromadzonymi w otwartym funduszu emerytalnym. (PAP)
jru/ osz/