Rynek wyczekuje niedzielnego szczytu przywódców UE
Ogłoszone dziś dane dotyczące inflacji konsumenckiej w Stanach Zjednoczonych okazały się być zgodne z oczekiwaniami. Inflacja CPI w USA we wrześniu wyniosła 0,3 proc. m/m, co skutkowało wzrostem r/r do poziomu 3,9 proc.
19.10.2011 17:18
Główny powodem wzrostu cen były rosnące ceny paliw, jak również wzrost cen artykułów spożywczych. Jednocześnie niższy od prognoz okazał się odczyt inflacji bazowej (0,1 proc. m/m). Tym samym kurs eurodolara po ogłoszeniu danych przez Departament Pracy USA osiągnął swoje dzienne maksimum na poziomie 1,3860, aby po dwóch godzinach umocnić amerykańską walutę na poziomie 1,3770. Wydaje się, że w kontekście oczekiwania na weekendowy szczyt przywódców Unii Europejskiej, nie powinniśmy odnotowywać do końca tygodnia większych wahań kursu głównej pary walutowej.
Po godzinie 14:30 Departament Handlu USA podał również dane dotyczące liczby rozpoczętych budów domów jak również liczby wydanych zezwoleń na budowę. Liczba budów we wrześniu była wyższa o 68 tys. od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się wzrostu o 18 tys. Jest to 15 proc. wzrost w stosunku do danych odnotowanych w sierpniu. Z kolei niższa od prognoz okazała się być liczba pozwoleń na budowę, która we wrześniu wyniosła 594 tys., co w zasadzie może przełożyć się w przyszłym miesiącu na niższe niż obecnie odczyty.
Z kolei dane z rodzimego rynku okazały się być zaskakujące dobre. Główny Urząd Statystyczny poinformował, że produkcja przemysłowa w Polsce we wrześniu wzrosła aż o 13 proc. m/m i o 7,7 proc r/r. Rynek prognozował wzrost dynamiki produkcji o 7 proc. w relacji miesięcznej oraz o 4,9 proc. w relacji rocznej. Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, produkcja przemysłowa ukształtowała się we wrześniu na poziomie wyższym o 7,1 proc. niż przed rokiem i o 1,9 proc. wyższym w porównaniu z sierpniem br. Opublikowane przez GUS dane stoją w kontrze do wrześniowego odczytu indeksu PMI dla polskiego przemysłu, który obrazuje aktywność tego sektora. Spadł on do 50,2 pkt. z 51,8 pkt. w sierpniu i miał najniższą wartość od października 2009 roku.
Ten dysonans można próbować wytłumaczyć realizacją starych zamówień. Nie zmienia to jednak faktu, że dynamika produkcji na poziomie 7,7 proc r/r, przy jednoczesnym wzroście odsezonowanego wskaźnika o 7,1% r/r, wskazuje na lepszą sytuację polskiej gospodarki niż to zakładał rynek. Razem z raportem o produkcji, GUS opublikował dane o cenach produkcji sprzedanej przemysłu (inflacja PPI). We wrześniu inflacja przyspieszyła do 8,1 proc. z 6,8 proc. r/r (po korekcie) miesiąc wcześniej. Rynkowy konsensusu kształtował się na poziomie 7,2 proc. r/r. Złoty wydaje się nie reagować na dobre odczyty danych, bowiem kurs EUR/PLN poruszał się dziś w zakresie 4,3250 – 4,3560. Większe wahania odnotowuje dziś kurs USD/PLN, który w ciągu dnia testował wsparcie na 3,1180 aby na zakończenie sesji giełdowej na rynku europejskim uplasować się na poziomie 3,1546.
Sporządził:
Mariusz Zielonka
DM TMS Brokers SA