Rząd ma pomysł, jak rozwiązać problemy mieszkaniowe Polaków

Należy stworzyć takie warunki wynajmu mieszkań, w których czynsz byłby na poziomie gwarantującym dostępność finansową - powiedział we wtorek wiceminister Kazimierz Smoliński. Dodał, że oznacza to poważną reorientację kierunków polityki mieszkaniowej i przeznaczenia środków publicznych.

Rząd ma pomysł, jak rozwiązać problemy mieszkaniowe Polaków
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marek Kocjan/wikimedia (CC BY-SA 3.0)

08.03.2016 | aktual.: 30.03.2016 16:45

- Zgodnie z zapowiedziami premier Beaty Szydło, w przypadku mieszkalnictwa głównym celem dla rządu jest pomoc w zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych przez gospodarstwa domowe o przeciętnych i niskich dochodach - mówił we wtorek przy okazji seminarium dot. kas oszczędnościowo-budowlanych w Senacie wiceminister infrastruktury i budownictwa Kazimierz Smoliński.

Dotychczasowy model polityki mieszkaniowej - jak zauważył Smoliński - był oparty na wsparciu budownictwa własnościowego. Publiczne wsparcie trafiało do osób, które miały zdolność kredytową i mogły zaciągnąć długoletnie kredyty mieszkaniowe. - Programy takie jak np. "Rodzina na swoim" oraz "Mieszkanie dla młodych" trafiały do osób relatywnie zamożniejszych, nie przyczyniając się w sposób istotny do rozwiązywania podstawowych problemów mieszkaniowych - ocenił.

Zwrócił uwagę, że dla rodzin o niskich i przeciętnych dochodach należy stworzyć takie warunki wynajmu mieszkań oraz mieszkań z tzw. "dochodzeniem do własności", w których czynsz byłby na poziomie gwarantującym dostępność finansową. - Tak sformułowany cel oznacza poważną reorientację kierunków polityki mieszkaniowej i przeznaczenia środków publicznych - zapowiedział wiceminister.

Smoliński podkreślał, że młode osoby, zatrudnione na okresowych umowach o pracę lub umowach-zlecenie o dochodach zbyt małych, aby nabyć mieszkanie, nie mogły do tej pory liczyć na pomoc państwa. - Brak stabilności zawodowej i brak możliwości zakupu mieszkania łączył ten problem z problemem demograficznym, uniemożliwiając części młodych osób założenie i rozwój rodziny - powiedział wiceminister.

Wiceminister zapowiedział, że w pierwszej kolejności w pracach nad Narodowym Programem Mieszkaniowym resort infrastruktury i budownictwa, polityka mieszkaniowa będzie zawierała rozwiązanie w postaci dostępnych cenowo mieszkań czynszowych.

Smoliński wskazywał, że w Polsce najem jest niedostatecznie rozwinięty. - Obecnie ponad 83 proc. mieszkań w Polsce to mieszkania własnościowe, ok. 10-12 proc. jest wynajmowanych na zasadach najmu społecznego od gmin, czy towarzystw budownictwa społecznego - wypunktował. Dodał, że zaledwie ok. 4-5 proc. mieszkań stanowią mieszkania na wynajem oferowane na komercyjnym rynku.

Wiceminister podkreślił, że kraje z dużym zasobem mieszkań na wynajem łagodniej przechodzą kryzys finansowy "choćby ze względu na fakt, że obywatele - mając alternatywę w postaci mieszkań na wynajem - nie musieli się zadłużać na wiele lat nabywając mieszkania na własność".

Wskazany priorytet w postaci budowania tanich mieszkań na wynajem - jak tłumaczył Smoliński - nie oznacza pominięcia w pracach rządu wsparcia oszczędzania na cele mieszkaniowe. - Zostanie próba włączenia tego systemu do realizacji priorytetowych celów mieszkaniowych - dodał. Podkreślił, że kwestia ta będzie miała swoje odzwierciedlenie w przedstawionym w najbliższym czasie przez rząd narodowym programie mieszkaniowym.

W ocenie Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, zwiększoną podaż dostępnych cenowo mieszkań stymulować powinien szereg zróżnicowanych instrumentów i form prowadzenia działalności na rynku mieszkaniowym. Poza instrumentami wsparcia ważne są zmiany instytucjonalne, zwiększające udział dostępnego budownictwa mieszkaniowego w Polsce i poprawiające adresowanie mieszkań do osób średnich dochodach.

W kwestii kas oszczędnościowo-budowlanych wiceminister Smoliński wskazał, że przyjęte rozwiązania powinny być skuteczne, a jednocześnie bezpieczne dla budżetu państwa, ponieważ szeroko adresowany system gromadzenia oszczędności na cele mieszkaniowe może być kosztowny. - Przesądzenie, jakie instrumenty i ich parametry będą przyjęte w ramach zaproponowanych przez rząd rozwiązań wspierających systematyczne gromadzenie oszczędności, będzie decyzją rządu - powiedział. Dodał, że szczególnie istotna będzie ocena ministra finansów.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (70)