Podczas ostatniego spotkania zespołów Komisji Trójstronnej nie doszło do przełomu w tej sprawie. Strona związkowa podtrzymała swoje stanowisko o poszerzeniu listy prac uprawniających do tych emerytur. Jak mówił Bogdan Kubiak z NSZZ Solidarność związkowcy nie zgadzają się, by świadczenia miały charakter wygasający.
Pracodawcy zwracali uwagę, że wielomiesięczne rozmowy w komisji trójstronnej wydają się być czystą stratą czasu. Zbigniew Żurek z Business Centre Club podkreślił, że związki zawodowe w swoich roszczeniach wracają do punktu wyjścia. Dodał, że spełnienie roszczeń związkowców byłoby nieuzasadnione. Poza tym straciłoby na tym całe społeczeństwo.
Różnice zdań rządu i pracodawców z jednej strony a związków zawodowych z drugiej nie są przeszkodą do przesłania projektu ustawy do Sejmu. Wiceminister pracy Agnieszka Chłoń Domińczak wyraziła przekonanie, że nowe przepisy dotyczące przechodzenia na pomostówki wejdą w życie, zgodnie z założeniem rządu, w przyszłym roku.
Rząd i pracodawcy podkreślają, że gdyby ustawa o emeryturach pomostowych do końca roku nie została uchwalona i podpisana przez prezydenta, to od pierwszego stycznia przyszłego roku, nikt nie mógłby odejść na wcześniejszą emeryturę. Wcześniejsze emerytury wygasają bowiem z końcem tego roku. Później mogą je zastąpić jedynie pomostówki.
