Trwa ładowanie...
deficyt
03-08-2010 16:10

Rząd przyjął Wieloletni Plan Finansowy Państwa

Rząd na dzisiejszym posiedzeniu przyjął Wieloletni Plan Finansów Państwa.Od 2011 roku w górę idą stawki podatku VAT.

Rząd przyjął Wieloletni Plan Finansowy PaństwaŹródło: PAP, fot: Leszek Szymański
d1mzior
d1mzior

Potwierdziły się informacje, że od przyszłego roku przez trzy lata będą obowiązywały trzy stawki VAT, z jedną małą różnicą. - Na produkty żywnościowe będzie obowiązywała stawka 5-procentowa (miała być 6-proc. - przyp.WP), na pozostałe towary 8 i 23 procent - poinformował po posiedzeniu rządu wicepremier Waldemar Pawlak. Dodał, że VAT na nieprzetworzoną (owoce,warzywa,woda,mleko) żywność wzrośnie z 3 proc. do 5 proc., a na nisko przetworzoną (mięso, ryby, jaja) podatek zostanie obniżony z 7 do 5 proc.

Na pewno zdrożeją mieszkania, lekarstwa (VAT wzrośnie z 7 do proc.), a także paliwa. Tutaj nie dość, że wzrośnie VAT, to na dodatek Ministerstwo Gospodarki chce zlikwidować ulgę w podatku akcyzowym na biokomponenty dolewane obowiązkowo do paliw. Oznacza to, że cena litra paliwa skoczy o 5-7 groszy. Razem z podwyżką stawki VAT przełoży się to na wzrost cen paliw 9 do 11 groszy za litr

Rząd zapewnia, że dla większości Polaków podwyżka VAT nie powinna być wielkim obciążeniem.

- Skutek podwyżki VAT-u dla portfela przeciętnej polskiej rodziny to będzie obciążenie nie przekraczające kilkunastu groszy dziennie - powiedział premier Donald Tusk.

d1mzior

Premier przyznał, że to jest pewien ciężar finansowy, jednak należy go ponieść, by polska gospodarka mogła się dalej rozwijać. - Przepraszam za to, że czasami takie decyzje trzeba podejmować, ale rzeczywiście innego wyjścia nie było - dodał.

Ekonomiści są jednak bezlitośni. Według niektórych koszt utrzymania przeciętnej polskiej rodziny wzrośnie o 150 zł rocznie. Sęk w tym, że zdecydowana większość jest zadania, że zmiany proponowane przez rząd są kosmetyczne i nie poprawią kondycji finansowej państwa.

- W najgorszym scenariuszu dopuszczamy kolejne podwyżki stawek VAT - powiedział szef rządu. - Ale nie sądzę, że do nich dojdzie.

Z godnie z założeniami WPFP maksymalny dopuszczalny deficyt budżetowy w przyszłym roku ma wynieść 45 mld zł, w 2012 roku 40 mld zł, zaś w 2013 roku 30 mld zł.

- Nie będzie zgody na zawieszenie rewaloryzacji rent i emerytur - podkreślał wcześniej premier Donald Tusk. Szef rządu zapewnił, że nie wycofuje się z waloryzacji rent i emerytur oraz podwyżek wynagrodzeń dla nauczycieli. Polska chce utrzymać wysoką dynamikę wykorzystania funduszy unijnych.

Jutro w Sejmie Rada Ministrów przedstawi informację na temat stanu finansów państwa.

d1mzior
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1mzior