Rząd zmienia założenia reformy emerytalnej. Ostateczny skok na OFE

Czeka nas likwidacja OFE i powołanie nowych pracowniczych planów kapitałowych. Rząd chce zminimalizować dopłaty z publicznych pieniędzy, które pierwotnie miały stanowić zachętę do oszczędzania.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News
Przemysław Ciszak

Rząd zmienia założenia reformy emerytalnej - donosi poniedziałkowa "Rzeczpospolita". Gazeta dotarła do opracowanych przez Ministerstwo Rozwoju projektów ustaw przewidujących likwidację OFE i powołanie nowych pracowniczych planów kapitałowych. Mają one budować dodatkowy kapitał emerytalny Polaków.

Z projektów wynika, że cała koncepcja uległa znaczącej modyfikacji. Według nowych założeń wszystkie osoby płacące składki do ZUS, czyli łącznie prawie 17 mln pracowników, samozatrudnionych i zleceniobiorców, będą co roku zapisywane do pracowniczych planów kapitałowych (PPK).

A to oznacza konieczność zapłacenia co najmniej jednej składki do dobrowolnego z założenia systemu. Po miesiącu będzie możliwa rezygnacja z PPK, ale osoby, które to zrobią, i tak po roku zostaną zapisane do systemu na nowo.

Według "Rz", rząd chce także zminimalizować dopłaty z publicznych pieniędzy, które pierwotnie miały stanowić zachętę do oszczędzania. Dziennik przypomina, że przed rokiem wicepremier Mateusz Morawiecki ogłosił, iż pracownik będzie mógł wpłacić do PPK 2 proc. pensji, wtedy pracodawca miałby obowiązek dopłacić kolejne 2 proc., z czego 0,5 proc. państwo miało zwrócić firmie jako ulgę we wpłatach na Fundusz Pracy.

Waloryzacja rent i emerytur. Policzyliśmy kto dostanie najwięcej

W przypadku osoby z przeciętnymi zarobkami 4 tys. zł brutto część finansowana przez państwo wynosiłaby 20 zł miesięcznie. Po zmianach firma ma dopłacić do PPK 1,5 proc. pensji pracownika, a 0,5-proc. udział państwa w składce zastąpi dopłata roczna do PPK w wysokości 120 zł albo 200 zł, czyli 10-16 zł miesięcznie. Będzie to więc nawet dwa razy mniej, niż pierwotnie obiecywał Morawiecki.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Komornicy sprzedają samochody. Oto co można kupić za 11 tys. zł
Komornicy sprzedają samochody. Oto co można kupić za 11 tys. zł
Skarbówka zatrzymała ich na lotnisku Chopina. Oto co mieli w walizkach
Skarbówka zatrzymała ich na lotnisku Chopina. Oto co mieli w walizkach
Hitowa akcja wróciła. 7 tys. koszyków niespodzianek w Carrefourze
Hitowa akcja wróciła. 7 tys. koszyków niespodzianek w Carrefourze
Wydaliśmy 147 mln zł na marchew z importu. Padł rekord
Wydaliśmy 147 mln zł na marchew z importu. Padł rekord
Chciał odebrać pieniądze za puszki. Lidl tłumaczy się z wpadki
Chciał odebrać pieniądze za puszki. Lidl tłumaczy się z wpadki
Gdzie średnia emerytura jest najwyższa? Jeden region dominuje
Gdzie średnia emerytura jest najwyższa? Jeden region dominuje
Dotacja dla muzeum Magdaleny Ogórek. Jest śledztwo
Dotacja dla muzeum Magdaleny Ogórek. Jest śledztwo
Dominikanie chcą budować mieszkania na wynajem. Podają powody
Dominikanie chcą budować mieszkania na wynajem. Podają powody
Były gwiazdor reality show i poseł SLD pod ostrzałem. Nie chcą jego inwestycji
Były gwiazdor reality show i poseł SLD pod ostrzałem. Nie chcą jego inwestycji
Wojsko wyśle listy do ponad 200 tys. osób. Oto roczniki
Wojsko wyśle listy do ponad 200 tys. osób. Oto roczniki
Nowa moneta właśnie trafiła do obiegu. Oto jak wygląda
Nowa moneta właśnie trafiła do obiegu. Oto jak wygląda
Poleciał na wczasy. Stracił 2 tys. złotych. Problem turysty z Polski
Poleciał na wczasy. Stracił 2 tys. złotych. Problem turysty z Polski
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇