Są etaty w branży motoryzacyjnej
Poprawa koniunktury powoduje, że rośnie zapotrzebowanie na ludzi przy produkcji aut i części samochodowych. Firmy, które zwiększają zatrudnienie, to m.in. Opel w Gliwicach i amerykański koncern TRW.
Fabryka Opla w Gliwicach ma ambitny plan produkcyjny na obecny rok - 176 tys. sztuk samochodów, w tym nowe modele. W związku z czym jeszcze w marcu zakład przejmie przeszło 60 osób z agencji pracy tymczasowej mających umowy na czas określony.
Wzrost zamówień owocuje nowymi naborami pracowników także w zakładach produkujących części i akcesoria. Przykładem jest posiadający w Polsce pięć zakładów amerykański koncern TRW - zwiększył liczbę zatrudnionych na etatach w zeszłym roku o 80 osób, do prawie 6 tys. Firma zmniejszyła liczbę pracowników tymczasowych.
Wzrost zatrudnienia odnotowano też w Faurecji, Delphi (o 200 osób), Valeo i Hutchinsonie. Niebawem etaty pojawią się w nowych inwestycjach. W wałbrzyskiej strefie ekonomicznej, a dokładnie – w firmie Autolive Poland – Aż 250 osób znajdzie pracę przy produkcji poduszek powietrznych.
MK/JK
