Sąd: KE musi wiedzieć o decyzji ws. stawek za usługi międzyoperatorskie
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej powinien był zgłosić Komisji Europejskiej decyzję z 2009 r., w której zmienił warunki umowy o połączeniu sieci pomiędzy Telekomunikacją Polską a Intelligent Technologies - orzekł we wtorek Sąd Najwyższy.
13.08.2013 | aktual.: 13.08.2013 17:17
Sąd Najwyższy uznał, że decyzja ta miała wpływ na stosunki handlowe między państwami członkowskim Unii Europejskiej.
Sprawa dotyczyła opłat za usługi międzyoperatorskie, czyli opłat, które operator telekomunikacyjny ponosi za możliwość wykonania połączenia telefonicznego do innego operatora. Są one zwane stawkami za zakończone połączenia.
W wyniku decyzji prezesa UKE z października 2009 r. Telekomunikacja Polska miała płacić spółce Intelligent Technologies wyższe stawki za zakończone połączenia, niż sama od niej otrzymywała. Dla klientów TP SA oznaczało to, że będą musieli płacić więcej za połączenia do IT SA niż klienci IT SA zapłacą za połączenia do sieci TP SA.
Według prezesa UKE decyzja ta miała zapewnić rozwój konkurencji na rynku usług telekomunikacyjnych. Jednocześnie prezes UKE uznał, że decyzja ta nie nakłada na TP SA żadnych obowiązków regulacyjnych i dlatego nie zawiadomił o niej Komisji Europejskiej.
Telekomunikacja była innego zdania - uważała, że decyzja prezesa UKE miała charakter regulacyjny i powinna być zgłoszone do KE, ponieważ istotnie wpłynie na stosunki handlowe między państwami członkowskimi UE. Z tego powodu Telekomunikacja zaskarżyła decyzję do sądu rejonowego.
W sądzie rejonowym wygrała, ponieważ sąd uznał, że zgodnie z prawem telekomunikacyjnym, decyzja, która może mieć wpływ na stosunki handlowe między państwami członkowskimi musi zostać zgłoszona Komisji Europejskiej, by ta mogła wyrazić o niej swoją opinię.
Prezes UKE oraz spółka Intelligent Technologies złożyli apelacje od tego wyroku, ale zostały one oddalone. We wtorek Sąd Najwyższy oddalił również ich skargi kasacyjne. SN orzekł, że decyzja prezesa UKE, zmieniająca warunki umowy pomiędzy TP SA a IT SA była decyzją regulującą i powinna była zostać zgłoszona Komisji Europejskiej. Sąd podkreślił, że nie była to jedyna decyzja prezesa UKE w stosunku do TP SA i dlatego należy uznać, że mogła mieć istotny wpływ na stosunki handlowe państw członkowskich UE.