Sąd: KE musi wiedzieć o decyzji ws. stawek za usługi międzyoperatorskie

Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej powinien był zgłosić Komisji Europejskiej decyzję z 2009 r., w której zmienił warunki umowy o połączeniu sieci pomiędzy Telekomunikacją Polską a Intelligent Technologies - orzekł we wtorek Sąd Najwyższy.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Sąd Najwyższy uznał, że decyzja ta miała wpływ na stosunki handlowe między państwami członkowskim Unii Europejskiej.

Sprawa dotyczyła opłat za usługi międzyoperatorskie, czyli opłat, które operator telekomunikacyjny ponosi za możliwość wykonania połączenia telefonicznego do innego operatora. Są one zwane stawkami za zakończone połączenia.

W wyniku decyzji prezesa UKE z października 2009 r. Telekomunikacja Polska miała płacić spółce Intelligent Technologies wyższe stawki za zakończone połączenia, niż sama od niej otrzymywała. Dla klientów TP SA oznaczało to, że będą musieli płacić więcej za połączenia do IT SA niż klienci IT SA zapłacą za połączenia do sieci TP SA.

Według prezesa UKE decyzja ta miała zapewnić rozwój konkurencji na rynku usług telekomunikacyjnych. Jednocześnie prezes UKE uznał, że decyzja ta nie nakłada na TP SA żadnych obowiązków regulacyjnych i dlatego nie zawiadomił o niej Komisji Europejskiej.

Telekomunikacja była innego zdania - uważała, że decyzja prezesa UKE miała charakter regulacyjny i powinna być zgłoszone do KE, ponieważ istotnie wpłynie na stosunki handlowe między państwami członkowskimi UE. Z tego powodu Telekomunikacja zaskarżyła decyzję do sądu rejonowego.

W sądzie rejonowym wygrała, ponieważ sąd uznał, że zgodnie z prawem telekomunikacyjnym, decyzja, która może mieć wpływ na stosunki handlowe między państwami członkowskimi musi zostać zgłoszona Komisji Europejskiej, by ta mogła wyrazić o niej swoją opinię.

Prezes UKE oraz spółka Intelligent Technologies złożyli apelacje od tego wyroku, ale zostały one oddalone. We wtorek Sąd Najwyższy oddalił również ich skargi kasacyjne. SN orzekł, że decyzja prezesa UKE, zmieniająca warunki umowy pomiędzy TP SA a IT SA była decyzją regulującą i powinna była zostać zgłoszona Komisji Europejskiej. Sąd podkreślił, że nie była to jedyna decyzja prezesa UKE w stosunku do TP SA i dlatego należy uznać, że mogła mieć istotny wpływ na stosunki handlowe państw członkowskich UE.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje