Samochód z salonu na raty. Ile to może kosztować?

Samochód jako inwestycja życia, który się użytkuje przez wiele lat, czy też nowoczesny kredyt lub leasing i zmiana pojazdu na nowy co kilka lat? Przy tym drugim rozwiązaniu nie od razu będziemy wyłącznym dysponentem auta, ale i koszty jego zakupu są dużo niższe.

Samochód z salonu na raty. Ile to może kosztować?
Źródło zdjęć: © VW
Krzysztof Suwart

23.04.2018 | aktual.: 25.04.2018 13:50

W Polsce samochody wciąż kupujemy najchętniej za gotówkę – nawet jeśli trzeba wydać na nie minimum kilkadziesiąt tysięcy złotych. Coraz więcej osób nie chce jednak tracić pieniędzy na auto, które po kilku latach i tak by chętnie sprzedali. To dlatego jednorazowy zakup coraz częściej zastępuje wynajem, leasing lub też kredyt: gotówkowy i samochodowy. Które z tych rozwiązań jest najtańsze i najkorzystniejsze dla Kowalskiego lub firmy – także tej jednoosobowej?

Wynajem długoterminowy

Nazywany też Full Service Leasing, w skrócie FSL. Oferta dla firm, która opiera się na korzyściach i zaletach nowoczesnego leasingu. Samochód spłacamy w równych miesięcznych ratach, w ramach których możemy otrzymać także:

• serwisowanie,
• naprawy mechaniczne,
• zakup, przechowywanie i wymianę opon,
• usługi assistance i samochód zastępczy,
• ubezpieczenia,
• likwidację szkód,
• karty paliwowe,
• raportowanie.

Co ważne, miesięczna rata za usługi jest takiej samej wysokości na początku okresu leasingu, kiedy koszty związane z obsługą samochodów są relatywnie niskie, jak i pod koniec, kiedy takie nakłady odczuwalnie rosną.

Jak to możliwe? Firma oferująca wynajem długoterminowy negocjuje jednocześnie dla wielu swoich klientów, jest więc w stanie uzyskać niższe ceny u dostawców usług i część tych rabatów przenieść na nabywcę.

Kiedy warto skorzystać z wynajmu długoterminowego? Kiedy zależy nam na obniżeniu kosztów firmowych samochodów na wszystkich etapach – od wyboru i zakupu pojazdów, przez ich 3- albo 4-letnią eksploatację, do zakończenia umowy i wymiany floty na nową.

Wynajem pozwala między innymi na przeniesienie na wynajmującego odpowiedzialności za ryzyko związane z utrzymaniem, funkcjonowaniem i mobilnością floty. To także gwarancja obniżenia kosztów (w tym serwisowych) po okresie gwarancji.

Leasing operacyjny

Procedury leasingowe są ”prostsze” niż w przypadku kredytu, podobnie jak kryteria określające zdolność kredytową. Właścicielem auta jest bowiem leasingodawca. My, jako klienci, możemy z samochodu korzystać, w zamian co miesiąc płacąc raty. Po określonym w umowie czasie można wykupić lub zwrócić auto i – na przykład – podpisać umowę na kolejne. Zaleta? Możliwość rozliczania całej raty leasingu operacyjnego netto w kosztach uzyskania przychodu. Przy kredycie do kosztów możemy zaliczyć tylko odsetki, a nie część kapitałową raty.

Kredyt gotówkowy

Kredyt gotówkowy jest przyznawany na dowolny cel. Pieniądze przelane przez bank możemy wykorzystać w dowolnym momencie. W kredycie gotówkowym jest haczyk: jest on droższy od kredytu samochodowego – ponieważ za swobodę dysponowania pieniędzmi i mniejszą kontrolę ze strony banku musimy zapłacić.

Kredyt samochodowy

W tym wypadku obok kredytobiorcy ”współwłaścicielem” tak kupionego pojazdu jest bank, do czasu spłaty pełnej kwoty kredytu ze wszystkimi opłatami i prowizjami. Zabezpieczeniem kredytu jest sam samochód. Przykładowe oferty? Typowy, z okresem spłaty nawet do 8-10 lat, 50:50, 3x33% itp.

Niestety, w przypadku kredytu po okresie gwarancyjnym to my pokrywamy koszty napraw pojazdu. Po naszej stronie leży również sprzedaż pojazdu, gdy zakończy się umowa. A z tym bywa problem, bo może to zająć nie kilka dni, ale nawet kilka miesięcy, jeśli kupimy na kredyt wymarzone, ale mniej popularne auto.

Leasing i kredyt z niskimi ratami

Od kilku lat na polskim rynku jest dostępny nowoczesny ”leasing z niskimi ratami”, nazywany też ”leasingiem z rynkową wartością końcową”. Dzięki temu rozwiązaniu za nowe samochody przedsiębiorcy mogą płacić niskie miesięczne raty, nieraz dwukrotnie niższe od rat klasycznego leasingu z niską wartością końcową. Zbliżony mechanizm działa zresztą w przypadku kredytu z niskimi ratami. Jak to działa w praktyce?

Można to prześledzić na przykładzie marki Volkswagen i leasingu EasyDrive.

Ten rodzaj leasingu zakłada, że w miesięcznych ratach spłacamy tylko część ceny odpowiadającą spodziewanej utracie wartości samochodu w okresie umowy. Nie płacimy więc za „całe” auto. Kiedy kończy się umowa (po 2, 3 albo 4 latach) możemy:

- oddać samochód (co gwarantuje nam leasingodawca) i – na przykład – zmienić go na nowy, również w korzystnym leasingu z niskimi miesięcznymi ratami (lub, oczywiście, na kredyt),

- spłacić auto, czyli albo jeździć nim przez kolejne lata licząc się z rosnącymi kosztami serwisu i ewentualnymi naprawami, albo po spłacie próbować sprzedać pojazd na ”rynku wtórnym”; przy kredycie spłata może być jednorazowa lub w ratach, przy leasingu – tylko jednorazowa.

Zalety tej formy finansowania? Możemy płynnie zmienić swojego Volkswagena na nowy model marki, odpowiedni do zmieniających się potrzeb. Po trzech czy czterech latach sytuacja rodzinna czy prowadzonego przez nas biznesu może wymagać posiadania dużego, reprezentacyjnego auta, na przykład vana. Co kilka lat możemy więc mieć najnowszy, lepiej wyposażony i bezpieczniejszy pojazd. Auto z salonu, które możemy wrzucić w koszty firmy, to brak kłopotów serwisowych, czyli oszczędność czasu i zaangażowania naszego lub naszych pracowników. Dodatkowo gwarancję można przedłużyć na cały czas trwania leasingu. Także konieczność sprzedaży samochodu po kilku latach na rynku wtórnym już nas nie dotyczy. Nie musimy tracić czasu ani pieniędzy na dyskusje z kolejnymi klientami.

Co ważne w tej formie leasingu czy kredytu (również pod nazwą EasyDrive) wpłata własnych środków na początku umowy może wynieść ”zero” złotych. Jeżeli zechcemy wpłacić więcej na początku, a tym samym obniżyć miesięczne raty i – w przypadku firmy – zyskać dodatkowo jednorazowy większy wydatek do wpisania w koszty uzyskania przychodu, również mamy taką możliwość.
Jeżeli chcemy jeździć nowym, bezpiecznym, nowoczesnym samochodem, swobodnie zmieniać go co kilka lat, a przy tym płacić co miesiąc tyle, żeby móc swoje pieniądze wykorzystywać na własne cele, a nie inwestować je w auto – kredyt i leasing z niskimi ratami jest produktem dla nas.

Wady tego rozwiązania? Dla niektórych może to być ograniczenie przebiegu samochodu. Oferta finansowania z niskimi ratami opiera się na jak najbardziej precyzyjnym określeniu, ile będzie wart nasz samochód po zakończeniu umowy. Na tej podstawie firma leasingowa wylicza kwoty miesięcznych rat. Do kalkulacji przyjmowany jest też określony przebieg naszego samochodu, dlatego w warunkach umowy pojawiają się zakładane limity kilometrów. W leasingu i kredycie EasyDrive te wartości można samodzielnie wybrać – w zależności od potrzeb.

Materiał powstał przy współpracy z Volkswagen

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)