Samowola kolorystyczna na Starym Mieście w Szczecinie. Konserwator przekonuje, że nie wyraził zgody
Przed kilkoma dniami oczom szczecinan ukazała się nowa fasada szkoły na Starym Mieście. Od razu pojawiły się pytania – czy miejski konserwator zabytków wiedział o wyborze koloru? Rzecz w tym, że kanarkowy bardzo wyraźnie odcina się od pozostałych zabytkowych budynków.
- Biorąc pod uwagę lokalizację budynku i bezpośrednie sąsiedztwo zabytkowych zabudowań, a w szczególności Zamku Książąt Pomorskich, kolor elewacji szkoły jest skandalicznym naruszeniem estetyki tej części miasta. Przypomina to sytuację z remontem kamienicy przy pl. Kościuszki, gdzie inwestor pomalował w podobnych jaskrawych kolorach parterową, usługową część budynku – napisał w interpelacji radny Koalicji Obywatelskiej Przemysław Słowik.
O sprawie informuje profil facebookowy "Lecę na Szczecin".
Konsultowaliśmy – przekonuje dyrekcja
Dyrekcja szkoły odpiera te zarzuty i zapewnia, że wszystkie prace remontowe są konsultowane z Urzędem Miasta. Dyrektor szkoły Joanna Połeć-Trusiuk koloru elewacji nie nazywa "kanarkowym" a "słonecznym".
- Kolory były uzgodnione z projektantem oraz z Miejskim Konserwatorem Zabytków. To ciepły i słoneczny kolor pasujący do ceglanych okolic. Nie jest to barwa dominująca na całej elewacji, a remont nie został jeszcze zakończony – mówi dyrektor.
Obejrzyj: Pasteloza opanowała Polskę. "Szare życie, kolorowe bloki"
Miejski Konserwator Zabytków Michał Dębowski od razu odpowiedział te informacje. - Dementuję informację, jakobym o "wszystkim wiedział". Dowiedziałem się dzisiaj... od Radnego Słowika. Obszar jest pod nadzorem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Nikt z inwestycji oświatowych nie radził się mnie w kwestii doboru koloru remontowanej elewacji – napisał na Facebooku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl