Samozatrudnieni nie skorzystają z pakietu antykryzysowego

Osoby, które prowadzą własną działalność gospodarczą, ale nie zatrudniają pracowników, nie skorzystają z pomocy finansowej z pakietu antykryzysowego, nawet jeżeli ich dochody spadną o 50-80 proc. Prezes Związku Rzemiosła Polskiego Jerzy Bartnik uważa, że taki przepis jest niesprawiedliwy.

Obraz

Osoby, które prowadzą własną działalność gospodarczą, ale nie zatrudniają pracowników, nie skorzystają z pomocy finansowej z pakietu antykryzysowego, nawet jeżeli ich dochody spadną o 50-80 proc. Prezes Związku Rzemiosła Polskiego Jerzy Bartnik uważa, że taki przepis jest niesprawiedliwy.

Szefowa resortu pracy Jolanta Fedak powiedziała, że choć na razie rząd nie przewiduje zmiany tego przepisu, to jednak nie wyklucza dyskusji na ten temat.

Podpisana w czwartek przez prezydenta ustawa o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców stanowi m.in., że z jej zapisów mogą korzystać przedsiębiorstwa, których przychody po 1 lipca 2008 r. spadły w ciągu trzech miesięcy o przynajmniej 25 proc. Muszą jednak zatrudniać pracowników.

_ Rzeczywiście, osoby pracujące np. w formie samozatrudnienia czy spółki cywilnej nie dostaną wsparcia w razie spadku obrotów, nawet gdyby był on większy niż 25 proc. Wynika to jednak z tego, że pomoc skierowana jest na utrzymanie miejsc pracy, a nie wsparcie przedsiębiorstw mających kłopoty finansowe _ - powiedziała minister pracy Jolanta Fedak.

Jej zdaniem, rozwiązanie zawarte w ustawie "jest kompromisem przyjętym w Komisji Trójstronnej, zresztą na wniosek Związku Rzemiosła Polskiego, reprezentującego w Komisji małych przedsiębiorców". Zaznaczyła, że "w efekcie tego kompromisu wystarczy zatrudnić choćby jedną osobę, by mieć prawo do ubiegania się o pomoc z pakietu".

_ Podczas dyskusji o pakiecie w Komisji Trójstronnej zwracaliśmy uwagę również na to, że najmniejsi przedsiębiorcy, często zmuszeni do samozatrudnienia przez swoich byłych pracodawców, zostali pozbawieni pomocy finansowej przewidzianej w pakiecie. Mówiliśmy, że w efekcie mogą oni tak samo zostać bezrobotnymi wskutek spadku liczby zamówień, jak osoby pracujące u kogoś innego _ - powiedział Bartnik.

_ To niesprawiedliwe i nielogiczne, że osoba, która założyła spółkę z o.o. i zatrudniła sama siebie, będzie mogła skorzystać z pomocy uzasadniając to faktem, że ma pracownika, a ta, która musiała przejść na samozatrudnienie, bo tak było taniej jej pracodawcy, z takiej pomocy nie skorzysta _ - podkreślił Bartnik.

Z przepisów prawa wynika, że w spółce z o.o. można zatrudnić samego siebie i wypłacać sobie pensję. Nie jest to możliwe ani w spółce cywilnej, ani przy samozatrudnieniu. Zarobkiem takiej osoby nie jest pensja, lecz zysk z działalności.

W opinii Bartnika "o pomocy nie powinna decydować forma, w jakiej wykonywana jest praca, ale jej charakter. Ten zaś niczym nie różni się w przypadku spółki z o.o. i np. spółki cywilnej".

_ To jest różnicowanie ludzi, którzy mają takie same obowiązki, np. podatkowe, a w ustawie o łagodzeniu skutków kryzysu nie zostały im przyznane takie same prawa _- powiedział.

_ Na razie nie myśleliśmy, żeby to zmienić, bo korzystając z pieniędzy Funduszu Pracy i Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych nie jesteśmy w stanie uratować wszystkich firm _ - powiedziała Fedak. Zaznaczyła jednak, że "jeżeli związek rzemiosła czy inna organizacja wystąpi z propozycją takiej zmiany, to na pewno zostanie ona wzięta pod uwagę przez rząd i będzie przedmiotem dyskusji w Komisji Trójstronnej".

Ustawa o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego, poza dofinansowaniem zagrożonych miejsc pracy, przewiduje również rozwiązania dotyczące m.in. elastycznego czasu pracy, wydłużenia do 12 miesięcy okresu rozliczeniowego, ograniczenia okresu zawierania umów na czas określony do maksymalnie 24 miesięcy, dopłat do szkoleń pracowników w firmach, które z powodu kryzysu muszą ograniczyć produkcję. Ma ona obowiązywać do 31 grudnia 2011 r.

Wybrane dla Ciebie

To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje