Saryusz-Wolski pozował z "królem wpadek". Przy okazji sam kilka zaliczył

Wpadki zdarzają się każdemu. Każdemu można też doradzić, by nie zakładał koszuli z krótkim rękawem - mówi o stroju Jacka Saryusza-Wolskiego ekspert etykiety biznesowej.

Internauci zwrócili uwagę na strój polskiego europosła, który odbiega od standardów w biznesie i dyplomacji
Źródło zdjęć: © Twitter Jacek Saryusz-Wolski | Twitter Jacek Saryusz-Wolski
Martyna Kośka

Wiele kontrowersji wywołało zdjęcie, które Jacek Saryusz-Wolski umieścił w mediach społecznościowych. Sfotografował się w europarlamencie z Silvio Berlusconim, który właśnie zadebiutował w roli eurodeputowanego. 82-letni włoski polityk zasłynął m.in. oskarżeniami o korupcję i seksaferami.

Pod zdjęciem właściwie próżno szukać gratulacji z powodu nawiązania nowej znajomości. Część komentujących zwróciła jednak uwagę na coś innego.

Obejrzyj: Etykieta według Walewskiego: Sztuka kupowania prezentów

"Zarabiacie setki tysięcy złotych. Kup Pan sobie 10 par wyprasowanych spodni, 10 koszul i ze trzy marynarki. Czy widzi Pan subtelne różnice pomiędzy strojem Berlusconiego a Pańskim?" – napisał jeden z użytkowników.

Na jeszcze jedną rzecz zwraca uwagę Łukasz Walewski, autor książek o dyplomacji trener etykiety biznesowej.

- Na tym zdjęciu widzimy chorobę polityków i biznesmenów z lat 90. ubiegłego wieku, czyli koszulę z krótkim rękawem – zauważa rozmówca Wirtualnej Polski. - Można też odnieść wrażenie, że Saryusz-Wolskiemu bardziej zależało na tym zdjęciu niż Berlusconiemu. Nie zdążył nawet doprowadzić do porządku garderoby.

Za każdym razem, gdy na dworze robi się ciepło, jak bumerang powraca pytanie: czy mężczyźni mogą zrezygnować z eleganckiej koszuli na rzecz jej "letniej wersji"?

Niestety, ale nie. Łukasz Walewski wyjaśnia, że noszenie koszuli z krótkimi rękawami jest uznawane za brak podstawowej ogłady. Można to porównać do założenia krótkich spodenek w sytuacji oficjalnej.

Jak więc radzić sobie w upale i jednocześnie nie być na bakier z zasadami ubioru? Dopuszczalne jest podwijanie rękawów – tak właśnie prezentował się jeszcze kilkanaście dni temu premier Mateusz Morawiecki.

Obraz
© Twitter Mateusz Morawiecki | Twitter Mateusz Morawiecki

Łukasz Walewski zauważa, że Saryusz-Wolski zrobił sobie zdjęcie z "królem wpadek".

- Można przypomnieć szczyt NATO, w czasie którego Berlusconi wysiadł z samochodu, który zatrzymał się przy czerwonym dywanie, z telefonem komórkowym przy uchu. Gestem dał do zrozumienia pragnącej go powitać Angeli Merkel, że jest zajęty rozmową – i jak gdyby nigdy nic, odszedł na bok, by kontynuować rozmowę. Wniosek z tego taki, że wpadki zdarzają się każdemu. Każdemu można też doradzić, by nie zakładał koszuli z krótkim rękawem – puentuje ekspert.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup