Sejm zajął się proj. powołania Rzecznika Praw Przedsiębiorcy
Pierwsze czytanie projektu przewidującego powołanie Rzecznika Praw Przedsiębiorcy, który miałby bronić interesów przedsiębiorców w sporach z administracją, odbyło się w środę w Sejmie. Projekt złożyła grupa posłów PSL.
22.06.2016 21:45
W dyskusji padł wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu, który zostanie poddany pod głosowanie.
Projekt przewiduje, że Rzecznik Praw Przedsiębiorcy (RPP) miałby przede wszystkim stać na straży poszanowania wolności działalności gospodarczej, prawa własności, równości wobec prawa, prawa do sądu, prawa do obrony oraz zasady swobody umów.
"Mali przedsiębiorcy, szczególnie ci, którzy zaczynają działalność gospodarczą, pozbawieni są profesjonalnej obsługi prawnej. Dla nich są to bardzo często sprawy trudne" - mówił Mieczysław Kasprzak z PSL, przedstawiając projekt posłom.
Jak wyjaśniał, instytucja Rzecznika Praw Przedsiębiorcy jest koncepcją powstałą na bazie doświadczeń i przemyśleń pierwszego Społecznego Rzecznika Przedsiębiorców Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan (lata 2003-2004). Projektodawcy argumentują, że w Polsce funkcjonuje już kilka instytucji Rzeczników, m.in. Praw Obywatelskich, Dzieci, Pacjenta, Ucznia czy Finansowy.
Według propozycji posłów PSL Rzecznik w swojej działalności byłby niezależny od innych organów państwowych i odpowiadał jedynie przed Sejmem. Jego kadencja miałaby trwać 5 lat, a ta sama osoba nie mogłaby być Rzecznikiem dłużej niż przez dwie kolejne kadencje.
Podjęcie przez Rzecznika działań nie miałoby się wiązać z opłatami dla przedsiębiorców, a jego działalność byłaby finansowana ze środków wpłacanych przez przedsiębiorców na Fundusz Pracy.
Oceniając projekt w imieniu swojego klubu Adam Abramowicz z PiS zwrócił uwagę, że PSL przez osiem lat, mając ministra gospodarki, mógł pomóc przedsiębiorcom rozwiązać podstawowe problemy działalności gospodarczej, np. niejasne prawo czy przewlekłe postępowania sądowe, ale tego nie zrobił. Jego zdaniem nowy Rzecznik Praw Przedsiębiorców dublowałby się w kompetencjach z Rzecznikiem Praw Obywatelskich.
Z kolei Mirosława Nykiel z PO podkreślała, że mali przedsiębiorcy chcą powołania RPP, gdyż nie stać ich na powołanie prawników, a nie mogą "liczyć na zrozumienie ze strony urzędników".
"Ten Rzecznik Praw Przedsiębiorców miałby uzasadnienie" - mówiła Nykiel.
Jerzy Jachnik z Kukiz'15 wskazywał, że rzeczników trzeba powoływać, gdyż "posłowie nieudolnie tworzą prawo". Pytał, czy będziemy wkrótce powoływać rzecznika rolników czy pszczelarzy.
Zdaniem Joanny Schmidt z Nowoczesnej polskie państwo nie jest ani nie było przyjazne dla małych i średnich firm, toteż stworzenie nowej instytucji wydawałoby się uzasadnione, gdyby nie to, że byłoby "działaniem pozornym".
Jadwiga Emilewicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju powiedziała, że rząd nie przyjął jeszcze stanowiska wobec projektu. Wskazała jednak, iż przedsiębiorcy oczekują nie Rzecznika, tylko "jasnych i przewidywalnych reguł".
"I o te dbamy" - podkreśliła. Dodała, że rząd przedstawił niedawno projekt 100 zmian, które mają ułatwić prowadzenie działalności gospodarczej.