Seniorzy boją się, z czego zapłacą rachunki. Inflacja zmusza do zaciskania pasa

Co trzecia osoba, która skończyła 65 lat, boi się, że z powodu podwyżek cen energii w ciągu najbliższych 12 miesięcy przynajmniej raz nie zapłaci rachunku za prąd - wynika z opublikowanego w środę raportu firmy Intrum. W grupie wiekowej 55-64 lat te obawy są jeszcze większe. Z drugiej strony jest też grupa seniorów, którzy po opłaceniu wszystkich zobowiązań nadal nie mogą narzekać na brak gotówki.

Seniorzy boją się, z czego zapłacą rachunki. Inflacja zmusza do zaciskania pasa
Seniorzy boją się, z czego zapłacą rachunki. Inflacja zmusza do zaciskania pasa
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | © Rido
oprac. TOS

18.01.2023 | aktual.: 18.01.2023 19:24

Średnioroczna inflacja w 2022 roku wyniosła ogółem 14,4 proc. - wynika z danych GUS. W ostatnich miesiącach to ceny energii były tymi, które rosły najszybciej i które sprawiały, że wskaźnik inflacji jest tak wysoki. W grudniu 2022 rachunki za energię wzrosły o 31 proc. w porównaniu z grudniem 2021.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ludzie boją się, z czego zapłacą rachunki

Kwestia ta spędza sen z powiek wielu osobom. "29 proc. konsumentów, którzy ukończyli 65 lat, boi się, że z powodu podwyżek cen energii w ciągu najbliższych 12. miesięcy przynajmniej raz nie zapłaci rachunku za prąd. W grupie wiekowej 55-64 lat te obawy są jeszcze większe (38 proc.)" - czytamy w opublikowanym w środę raporcie "European Consumer Payment Report 2022" firmy Intrum.

Autorzy raportu podkreślają, że inflacja jest problemem, który dotyka wielu ludzi. Z ich danych wynika 74 proc. konsumentów w wieku 55-64 lat i 70 proc. w wieku powyżej 65. roku życia przyznaje, że wpływa ona negatywnie na ich samopoczucie i jakość życia. W przedziale wiekowym 38-44 tak samo deklaruje 72 proc. ankietowanych.

Z raportu wynika też, że inflacja zmusiła seniorów nie tylko do oszczędzania, ale też do tego, by uważniej przyglądali się swoim wydatkom i byli bardziej odpowiedzialni. Przyczyniły się do tego w sporej mierze portale społecznościowe.

Wśród osób starszych jest też grupa, która mimo inflacji radzi sobie nieźle. 29 proc. respondentów w wieku 55-64 lat przyznaje, że po zapłaceniu wszystkich rachunków w portfelu zostaje im więcej niż 50 proc. dochodów, a w grupie 65+ ten odsetek wynosi 25 proc.

Choć polscy seniorzy są skłonni do wspierania finansowego swoich bliskich, to nie oszczędzają wcale dla swoich wnuków, ale dla siebie. Np. na podróże oszczędza 9 proc., badanych, a 37 proc. (w wieku 55-64 lat) i 53 proc. (w grupie 65+) odkłada na niespodziewane wydatki. Tylko 4 proc. ankietowanych w wieku 55-64 lat przyznało, że oszczędza pieniądze na wnuków, a grupie 65+ odsetek ten wyniósł 11 proc.

Skromne życie seniora

Na pytanie, czy w ostatnich sześciu miesiącach przynajmniej raz pożyczyli pieniądze, by zapłacić rachunki "tylko" 14 proc. ankietowanych w wieku 55-64 lat i 11 proc. w wieku 65+ odpowiedziało twierdząco. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku millennialsów – 25 proc. osób sięgnęło po dodatkowy zastrzyk gotówki.

- Z jednej strony można uznać, że seniorzy są w lepszej sytuacji finansowej niż młodsze pokolenia, ponieważ najczęściej nie są obciążeni spłatą kredytów i pożyczek. Z drugiej strony wydaje się, że polski senior, szczególnie stosunku do osób starszych zamieszkujących Europę Zachodnią, żyje skromniej i przez to ma mniej wydatków niż konsumenci w wieku 38-44 lat. Dlatego może się wydawać, że ma większy budżet – komentuje ekspertka Intrum Martyna Przybytniowska.

Badanie, które posłużyło do przygotowania raportu, zostało przeprowadzone w listopadzie 2022 roku na grupie 1,2 tysiąca osób.

Przypomnijmy, że ceny prądu dla gospodarstw domowych, które mają umowy oparte na taryfach, w 2023 roku mają być zamrożone na poziomie z tego roku, ale tylko do pewnego limitu zużycia.

Co do zasady jest to nie więcej niż 2 megawatogodziny rocznie, natomiast w przypadku gospodarstw, w których są osoby niepełnosprawnością, jest to 2,6 MWh, a dla dla rodzin trzy plus – czyli rodzin z Kartą Dużej Rodziny - oraz dla rolników - 3 MWh. Osoby, które przekroczą te limity, będą płaciły więcej, ale rząd wprowadził przepisy, że będzie to maksymalnie 693 zł za megawatogodzinę.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj

Źródło artykułu:PAP
ceny prąduenergiaemerytura
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (36)