Sielanka nie trwa wiecznie

Samonakręcający się mechanizm, działający od kilkunastu dni, w którym nadzieje na poprawę sytuacji w Europie budzą optymizm na Wall Street, a ten poprawia nastroje w Europie, zaczyna się zacinać. Korekta zaczyna być coraz bardziej realna.

Obraz
Źródło zdjęć: © Open Finance

Działanie mechanizmu sprzężenia zwrotnego było doskonale widoczne we wtorek. Niespodziewany zgrzyt w jego funkcjonowaniu miał miejsce za oceanem. Spadki tamtejszych indeksów pod koniec dnia w połączeniu z załamaniem japońskiego eksportu spowodowały, że środowa sesja zaczęła się w złych nastrojach i w podobnych się zakończyła. Na warszawskim parkiecie wielkiej nerwowości nie było widać. Główne indeksy zaczęły dzień od spadków po 0,2-0,4 proc. Wyraźnie lepiej radził sobie jedynie wskaźnik średnich spółek, utrzymując się przez dłuższy czas nad kreską. WIG20 jednak poddał się europejskiemu pesymizmowi i powiększył skalę zniżki do około 0,6 proc. Do większej przeceny się nie palił i przez sporą część dnia stabilizował się w okolicach poziomu 2285 punktów. W najgorszym momencie tracił 0,8 proc.

Sytuacja na głównych giełdach naszego kontynentu wyglądała nieco gorzej. Indeksy w Paryżu i Frankfurcie wystartowały ze stratą sięgającą 0,6-0,7 proc. Początkowo lepiej zachowywał się londyński FTSE, ale wkrótce bez wyraźnej przyczyny stał się liderem spadków, zniżkując o 1,2 proc. DAX i CAC40 traciły po około 1 proc. jedynie przez chwilę w najgorszym momencie. Przekraczający 2 proc. spadek wskaźnika w Madrycie może być pierwszym sygnałem powrotu kłopotów Hiszpanii na wokandę, mimo spadku rentowności obligacji tego kraju. Greckie postulaty wydłużenia o dwa lata okresu dochodzenia finansów publicznych do jakiej takiej równowagi, artykułowane już wprost przez premiera Antonisa Samarasa, spotkały się natychmiast ze sprzeciwem Holandii. Tylko patrzeć, jak głos w tej sprawie zabiorą Niemcy. Trudno oczekiwać, że Grecy z ich stanowiska będą zadowoleni.

W gronie naszych największych spółek już rano trudno było znaleźć walory zwyżkujące. Trzy z nich utrzymały dobrą formę niemal przez cały dzień. Akcje Asseco wczesnym popołudniem zyskiwały ponad 2 proc. Papiery Telekomunikacji Polskiej rosły o 1,5 proc., a walory GTC szły w górę o ponad 1 proc. Na tym jednak dobre wieści się kończyły. Po ponad 2 proc. zniżkowały akcje Boryszewa, Synthosu i PZU. Walory ubezpieczyciela tracą na wartości już od kilku dni, łącznie o ponad 4 proc. Można przypuszczać, że po kilku tygodniach zwyżki, sięgającej 26 proc., część inwestorów postanowiła zrealizować zyski, nie czekając nawet na dzień ustalenia prawa do dywidendy, przypadający 30 sierpnia. Po ponad 1 proc. w dół szły akcje KGHM, Lotosu, Pekao i PKN Orlen.

Tuz przed rozpoczęciem handlu na Wall Street nastroje na giełdach europejskich uległy wyraźnemu pogorszeniu. Spadki na głównych parkietach przekroczyły 1 proc. Podobnie było w Warszawie. Indeksy za oceanem także zaczęły dzień od zniżek, ale ich skala sięgała 0,15-0,25 proc. W Nowym Jorku zmienność wciąż pozostaje na wyjątkowo niskim poziomie. U nas jest z tym zdecydowanie lepiej. Na półtorej godziny przed końcem handlu WIG20 zniżkował o prawie 1 proc.

KOMENTARZ PRZYGOTOWAŁ
Roman Przasnyski, Open Finance

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy