Silikonowa afera we Francji.Tysiące piersi z silikonem do WC
Francuskie przedsiębiorstwo produkujące protezy piersi otrzymywało od niemieckiej firmy chemicznej Brenntag silikon przemysłowy zamiast klinicznie przetestowanego silikonu medycznego. Taką informację podaje na stronie internetowej dziennik "Le Figaro", który cytuje oficjalne oświadczenie strony niemieckiej w tej sprawie.
Substancja dostarczana przez Niemców jest używana do klejenia materiałów budowlanych i w elektronice.
Protezy z silikonem przemysłowym wszczepiono około 30 tysiącom Francuzek i tysiącom kobiet na całym świecie. We Francji u dwudziestu kobiet stwierdzono chorobę nowotworową, dwie pacjentki zmarły. Rząd zdecydował o profilaktycznym wyjęciu protez wszystkim Francuzkom, którym je wszczepiono.
Wcześniej stacja RTL, analizując dokładny skład materiałów używanych do produkcji implantów przez firmę PIP, stwierdziła, że do tego celu stosowano substancje dodawane do paliw napędowych, a także do produkcji tub kauczukowych. Adwokat firmy kategorycznie się z tym nie zgadza.
Według RTL, część pracowników PIP zrezygnowała z pracy na wiadomość o stosowaniu niebezpiecznych substancji, inni za plecami właściciela firmy do implantów dodawali sprawdzony silikon medyczny.