Trwa ładowanie...

Skarbówka może zabrać pieniądze Gronkiewicz-Waltz. Powód? Nie płaci kar

Hanna Gronkiewicz-Waltz ma tydzień, by zapłacić grzywnę w wysokości 12 tys. zł za to, że nie stawiła się przed komisją weryfikacyjną. Jeśli tego nie zrobi, skarbówka sama ściągnie należność z jej pensji lub konta w banku.

Skarbówka może zabrać pieniądze Gronkiewicz-Waltz. Powód? Nie płaci karŹródło: East News
doaj6g0
doaj6g0

Obsługa prawna Hanny Gronkiewicz-Waltz przed komisją weryfikacyjną budzi wiele kontrowersji. Jak informowaliśmy w czwartek, dużo mówi się o zlecaniu obsługi prawnej przez panią prezydent na zewnątrz, mimo że w ratuszu pracują radcy prawni, którzy z powodzeniem mogliby wykonywać wszystkie konieczne czynności. Prawnicy mają być opłacani z publicznych pieniędzy.

Jak informuje piątkowy "Fakt", wynajęci mecenasi wysłali do komisji weryfikacyjnej 16 pism. Gronkiewicz-Waltz chce za wszelką cenę uniknąć grzywny w wysokości 12 tys. zł. Działania jednak nie przyniosły oczekiwanego rezultatu.

Zobacz też: komisja weryfikacyjna wydała wyrok:

1 sierpnia do Ratusza wpłynęła prawomocna decyzja nakazująca zapłacić grzywnę w ciągu 7 dni roboczych. Jeśli do środy Gronkiewicz-Waltz nie wpłaci kwoty powiększonej o odsetki, to urząd skarbowy zajmie jej wynagrodzenie lub pobierze pieniądze bezpośrednio z rachunku bankowego.

"Fakt" podaje, że na koncie prezydent znajduje się 3,2 mln zł oszczędności, a pensja to 12,2 tys. brutto miesięcznie. Na grzywnę na pewno wystarczy.

doaj6g0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
doaj6g0