Skażone jajka w krajach Unii Europejskiej. Polskie fermy przejdą kontrole
Kurze fermy i zakłady drobiarskie w Polsce przejdą kontrolę. W związku z wykryciem skażonych produktów w krajach Unii Europejskiej, sprawdzane będzie, czy również w naszym kraju stosowano fipronil i inne niedozwolone środki chemiczne.
24.08.2017 10:43
Polecenie kontroli wydał Główny Lekarz Weterynarii. Jego decyzja jest konsekwencją unijnej afery ze skażonymi jajkami i mięsem. Jak informowaliśmy wcześniej, jajka zanieczyszczone fipronilem odkryto m.in. w Austrii, Holandii, Francji oraz Słowacji. Komisja Europejska poinformowała niedawno, że skażone jaja wykryto ogółem w 15 krajach Unii Europejskiej i dwóch spoza niej.
Jak informuje RMF24, kontrole w Polsce już ruszyły. Docelowo mają objąć wszystkie fermy i zakłady drobiarskie.
- Na podstawie analizy, powiatowy lekarz weterynarii będzie szacował ryzyko i będzie wybierał stada. Oczywiście będziemy się starać skontrolować wszystkie, dlatego że ten preparat bardzo długo pozostaje w mięsie lub w jajach. Także nawet, jeżeli był stosowany dosyć dawno, to będziemy mieli informacje - mówi dla RMF24 dr Paweł Niemczuk, główny lekarz weterynarii.
W Polsce do tej pory nie wykryto żadnego przypadku stosowania fipronilu w rodzimych zakładach. Skażona żywność trafiła do nas jednak z zagranicy. Fipronilem zanieczyszczone było 5 tys. kurczaków z Niemiec oraz jaja z Holandii.
Kontrole zapowiada również inspekcja sanitarna. Do końca września ma zamiar pobrać 320 próbek jaj i mięsa w hurtowniach i sklepach w całym kraju.
Fipronil służy do zwalczania wszy, kleszczy i roztoczy. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) klasyfikuje go jako substancję "umiarkowanie toksyczną". W przypadku spożycia znacznych ilości może powodować uszkodzenia nerek, wątroby i tarczycy.