Kupujesz to przy tankowaniu? Ekspertka ostrzega. Pokazała skład

Katarzyna Bosacka skrytykowała skład corn doga, popularnej przekąski ze stacji benzynowej. Zwróciła uwagę na dużą ilość soli i sztucznych dodatków. Przekąska kosztuje 15 zł, a jej skład budzi wiele kontrowersji.

Skrytykowała przekąskę ze stacji benzynowej. "Może zawstydzić Bałtyk"
Skrytykowała przekąskę ze stacji benzynowej. "Może zawstydzić Bałtyk"
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Radosaw
oprac. AS

Katarzyna Bosacka przyjrzała się składowi corn doga sprzedawanego na stacjach benzynowych. Jak podaje "Fakt", znana blogerka żywieniowa była zaskoczona ilością soli i sztucznych dodatków w tej przekąsce. Corn dog, czyli parówka w cieście kukurydzianym, zawiera m.in. glutaminian monosodowy i sztuczne aromaty.

Bosacka zwróciła uwagę, że w składzie corn doga znajduje się 1,27 g soli na 100 g produktu, co według niej jest ilością, która "może zawstydzić Bałtyk". Dodatkowo, w produkcie obecne są wypełniacze, takie jak skrobia modyfikowana i błonnik pszenny, a także cukier - 2,1 g na 100 g.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Arabowie już zmienili Zakopane. Prowadzi biznes specjalnie pod nich

"Na pierwszy rzut oka? Kiełbasa z serem i boczkiem. Ale ten <<ser>> to ledwie 7 proc., a boczek 77 proc." - skomentowała ekspertka.

Dziennikarka podkreśliła, że mąka kukurydziana, która powinna być głównym składnikiem ciasta, znajduje się na końcu listy składników. Bosacka pyta swoich obserwatorów, czy skusiliby się na taki "wynalazek" za 15 zł, podkreślając, że to nie jedyny produkt, który budzi jej wątpliwości.

Jedzenie na stacjach benzynowych

Była prowadząca programu telewizyjnego "Wiem, co jem" nie po raz pierwszy recenzuje przekąski sprzedawane na stacjach paliw. W ubiegłym roku blogerka komentowała ceny słodyczy, draży i gum do żucia.

"Zwalają z nóg, a przecież tego typu produkty to nic wartościowego - ulepek cukru, zagęstników i innych dodatków do żywności" - podsumowała Bosacka.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)