"Ciekawe ile osób się nacięło". Klientka Biedronki narzeka na promocję

Mieszkanka Piaseczna zdecydowała się skorzystać z promocji w Biedronce, która obniżała cenę produktu w dwupaku o połowę. Przy kasie okazało się, że ma zapłacić pełną kwotę. Doszło do interwencji kierowniczki, a sieć tłumaczy, że całe zdarzenie było efektem "nieumyślnego niedopatrzenia".

Biedronka szaleje z promocjami"Skusiłam się na promocje". Klientka Biedronki ostrzega
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac.  AS

Czytelniczka "Faktu" opowiedziała dziennikowi, że zawsze dokładnie przelicza wartość swojego koszyka przed udaniem się do kasy. Tak samo było i tym razem. Kobieta zdecydowała się kupić bób, serki i pieluchy. Te ostatnie były w promocji 1+1 gratis.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Fala zwolnień w Polsce. Dominują te branże. "Pęka bańka"

Gdy przyszło do zapłaty za zakupy, czytelniczka "Faktu" zorientowała się, że końcowa kwota jest zbyt wysoka. Okazało się, że druga paczka pieluch nie jest darmowa. - Skusiłam się na fajne promocje - skomentowała z przekąsem mieszkanka Piaseczna. Rachunek o 16 zł przewyższał wyliczenia klientki Biedronki. Kobieta zwróciła na ten fakt uwagę kasjerce, doszło także do interwencji kierowniczki sklepu.

Okazało się, że promocja zakończyła się dwa dni wcześniej, o czym informował niewielki napis na cenówce. - Pani kierownik bardzo ładnie się zachowała, bo zrobiła mi zwrot za pieluchy i sprzedała "1 + 1 gratis". Gdybym jednak nie zauważyła różnicy, płaciłabym więcej. Ciekawe ile osób się nacięło... - cytuje mieszkankę Piaseczna "Fakt".

Biuro prasowe dyskontu zapewniło dziennik, że błąd był wynikiem "nieumyślnego niedopatrzenia". Biedronka podkreśliła też, że zgodnie z przepisami klient ma prawo zakupu towaru po cenie przy nim się znajdującej.

Problemy Biedronki z cenówkami

Klienci największego dyskontu w Polsce często skarżą się na brak przejrzystości w prezentowaniu cen. W marcu o kłopotach w ustaleniu, ile kosztuje dany produkt, pisali użytkownicy Wykopu. Zauważyli, że Biedronka mocno utrudnia odczytywanie cen sprzed 30 dni. Na cenówce są one zapisane drobnym drukiem, w dodatku sieć przekreśla liczby, sprawiając, że ich odczytanie staje się praktycznie niemożliwe.

Na jednym ze zdjęć zamieszczonych w serwisie obok przekreślonej ceny pojawiła się informacja: "9 proc. więcej". Klienci nie mogąc odczytać liczby, mogliby zrozumieć, że to cena sprzed 30 dni jest o 9 proc. wyższa. W rzeczywistości hasło odnosiło się do nowej ceny promocyjnej, napisanej dużymi literami na środku cenówki.

Biedronka próbuje rozwiązać ten problem inwestując w elektroniczne cenówki, na których ceny będzie można zmieniać praktycznie za pomocą jednego przycisku. Plan zakłada wdrożenie tej technologii w co najmniej tysiącu sklepów do końca roku. Natomiast we wszystkich sklepach pojawić się mają w ciągu dwóch lat.

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"