Służby zatrzymały dostawczaka. W środku odkryły tysiące podróbek
Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) zatrzymali auto dostawcze na autostradzie niedaleko polsko-niemieckiej granicy. W środki znaleźli prawie 5,5 tys. podróbek markowych zabawek.
06.06.2024 11:10
Rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze Ewa Markowicz poinformowała, że sprawą zajmuje się teraz Lubuski Urząd Celno-Skarbowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przewoził prawie 5,5 tys. podrobionych zabawek
Do zatrzymania doszło na autostradzie A2 niedaleko Torzymia (woj. lubuskie). Autem dostawczym kierował obywatel Ekwadoru mieszkający w Finlandii. W trakcie kontroli KAS mężczyzna tłumaczył, że kupił towar w Wólce Kosowskiej (woj. mazowieckie) i zamierzał sprzedać go w Finlandii.
W busie funkcjonariusze znaleźli łącznie 5 473 sztuk zabawek, breloków, plecaków, kapeluszy i kart kolekcjonerskich. Wszystkie produkty miały podrobione znaki towarowe.
Rzecznika przekazała, że wartość oryginalnych odpowiedników tego towaru oszacowano na 231 tys. zł. Podróbki został zabezpieczone, a obywatel Ekwadoru - przesłuchany i zwolniony.
Podróbki nie mieściły się w tirze i dwóch busach
Do podobnego incydentu doszło w grudniu 2023 r. Wówczas funkcjonariusze KAS z Olsztyna przejęli prawie 80 tys. zł podrabianej odzieży, galanterii i obuwia.
Zajęty towar transportowano do magazynów tirem i załadowanymi po dach dwoma busami. Towary odnaleziono w kilkunastu pomieszczeniach na terenie woj. mazowieckiego, wielkopolskiego i łódzkiego.
Za wprowadzanie do obrotu towarów oznaczonych podrobionymi znakami towarowymi sprawcom grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.